KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   04:37:30 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Rosja interweniuje w sprawie ataków na sowieckie pomniki w Polsce

07 października, 2014

Na stronie internetowej rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych ukazał się komunikat potępiający „dewastację” dwóch pomników Armii Czerwonej w Polsce - poinformował „Nasz Dziennik”

Krótkie oświadczenie określone mianem „komentarza” nie jest przez nikogo podpisane, nie zostało też w żaden sposób rozpropagowane za pośrednictwem rosyjskich państwowych agencji informacyjnych.

„Po raz kolejny z przykrością stwierdzamy, że w Polsce w dalszym ciągu dokonywane są akty wandalizmu wymierzone w pomniki wojsk sowieckich, które wyzwoliły ten kraj w czasie drugiej wojny światowej od nazistowskich najeźdźców. Uważamy, że wojna z pomnikami, a tym bardziej z pamięcią o ludziach, którzy oddali życie za wolność i niezawisłość narodu polskiego, nie jest zgodna z zasadami, na których bazują cywilizowane społeczeństwa” - napisano w cytowanym przez gazetę dokumencie, w którym wymieniono dwa ostatnie przypadki „znieważenia” sowieckich monumentów poprzez oblanie ich farbą: w Pruszczu Gdańskim i w Nowym Sączu.

Oba te relikty komunizmu (podobnie jak wiele innych) dawno już powinny być usunięte, czego domagają się od władz samorządowych środowiska patriotyczne.

„W Pruszczu istnieje od pewnego czasu specjalny komitet żądający usunięcia pomnika z napisem <Bohaterom wyzwolenia> przy ulicy Grunwaldzkiej na głównym skrzyżowaniu miasta. Postulat ten nie znajduje jednak zrozumienia u władz samorządowych, które nie tylko tolerują sowiecki symbol, ale co roku 24 marca organizują Święto Powrotu Pruszcza Gdańskiego do Macierzy ku czci jego rzekomych wyzwolicieli z 1945 roku” - czytamy w „ND”.

O nowosądeckim pomniku pisałem tutaj wiele razy. Jego przeniesieniu razem ze zbiorowym grobem pochowanych obok sześciu czerwonoarmistów sprzeciwiają się Rosjanie, aczkolwiek w sposób bierny, to znaczy nie odpowiadając na pisma planującego ekshumację wojewody małopolskiego oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Rosyjskie oświadczenie kończy się żądaniem, by polskie władze przestrzegały porozumienia z 22 lutego 1994 roku o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji, a także podjęły wyczerpujące środki zmierzające „do znalezienia winnych, zapobiegania i przeciwdziałania podobnym przypadkom wandalizmu w przyszłości”.

„Strona rosyjska od lat wykorzystuje tę umowę do obstrukcji planów polskich samorządów związanych z sowieckimi pomnikami, które szpecą nierzadko eksponowane miejsca w polskich miastach. Rosjanie spierają się z ROPWiM o interpretację umowy sprzed 20 lat, domagając się rozszerzenia wszystkich jej postanowień związanych z cmentarzami (lub innymi miejscami pochówku) na ponad 500 upamiętnień, pod którymi nie ma ludzkich szczątków” - napisał „Nasz Dziennik”.

Jest już chyba najwyższy czas, aby renegocjować tę niekorzystną dla strony polskiej umowę, a także na przyjęcie przez Sejm ustawy o dekomunizacji przestrzeni publicznej.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News