- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Czarnecki chętny do konfrontacji z Bronisławem Komorowskim
07 października, 2014
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki deklaruje, że jest gotowy do udziału w wyborach prezydenckich.
- Mój start jest bardzo prawdopodobny, jeśli partia podejmie taką decyzję. Jako zdyscyplinowany członek partii się podporządkuję - powiedział Radiu Plus.
Odniósł się też do kwestii ewentualnych prawyborów prezydenckich w PiS.
- Nie ma żadnej wypowiedzi publicznej prezesa na ten temat poza tą na konferencji gdy premier Kaczyński powiedział, że to ciekawy pomysł. Po wyborach samorządowych PiS zdecyduje, czy to co przedstawiłem (Czarnecki jako pierwszy publicznie mówił o prawyborach - JB) będzie zaakceptowane. Jeśli tak się stanie, to poważnie rozważałbym w nich swój udział. To według mnie okazja do pokazania alternatywy, programu PiS, okazja do pokazania osobowości. PiS jest bogaty ludźmi. Mój start w wyborach jest bardzo prawdopodobny, jeśli PiS podejmie taką decyzję - dodał.
Jego zdaniem pokonanie urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego jest możliwe.
- Pozycja Bronisława Komorowskiego, tak wysoka w sondażach, wynika z tego, że sadzi dęby i jeździ tylko tam gdzie go nie wygwiżdżą. Jak zacznie się kampania wyborcza i wreszcie będzie musiał być politykiem, to sondaże znacznie spadną. W tej chwili po stronie realnej alternatywy, jaką jest PiS, nie ma też dla niego kontrkandydata. Jak ten kontrkandydat będzie, pojawią się też debaty i wówczas prezydent Komorowski będzie tracił, zyska kandydat PiS, ja czy ktoś inny, zobaczymy - stwierdził Czarnecki w rozmowie z katolicką rozgłośnią.
„Rzeczpospolita” twierdzi jednak, że prawybory w PiS są bardzo mało prawdopodobne.
„Kaczyński długo przyznawał publicznie, że rozważa ten pomysł, ale ostatnio miał zmienić zdanie, co ogłosił na posiedzeniu Komitetu Politycznego partii. Nazwisko kandydata ma wskazać sam, po wyborach samorządowych” - czytamy w gazecie.
Czarnecki skomentował także doniesienia „Newsweeka” na ten temat, który napisał, że Jarosław Kaczyński na ostatnim komitecie politycznym mówił o swoim odejściu z partii, jeśli PiS przegra wybory parlamentarne. Zdaniem europosła takie słowa nie padły. - - Przynajmniej ja tego nie pamiętam. PiS wygra wybory, a nie przegra. Ja takich słów sobie nie przypominam. Prezes wedle mojej pamięci takiej kwestii nie poruszał, wierzy w zwycięstwo w wyborach samorządowych i parlamentarnych - powiedział w Radiu Plus Czarnecki.
Z informacji „Rzeczypospolitej” wynika, że prezes Kaczyński mówił o możliwości swojego odejścia, ale nie w kontekście porażki wyborczej, ale jako ostrzeżenie dla członków partii, że jeśli listy parlamentarne będą równie słabe, co te do sejmików wojewódzkich, to on zostawi PiS i jego problemy.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE