KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   05:53:26 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Umorzenie sprawy zakłócenia pogrzebu komunistycznego dyktatora

04 października, 2014

Prokuratura Rejonowa dla Warszawy-Żoliborza umorzyła wszczęte w czerwcu śledztwo w sprawie zakłócania pogrzebu generała Wojciecha Jaruzelskiego, ponieważ protestujący nie popełnili czynu zabronionego, manifestowali natomiast swój światopogląd.

Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak, umarzając śledztwo z powodu braku znamion czynu zabronionego Prokuratura Rejonowa oceniła, że zgromadzone osoby de facto protestowały przeciwko osobie gen. Jaruzelskiego, a nie uroczystościom pogrzebowym jako aktowi religijnemu, wyrażając w ten sposób swój światopogląd oraz niezadowolenie ze względu na postać i działalność zmarłego.

Zgodnie z kodeksem karnym, „kto złośliwie przeszkadza pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym podlega karze do dwóch lat więzienia”.

- Przepis wymaga, aby przeszkadzanie miało charakter złośliwy - podkreślił w rozmowie z PAP Nowak wyjaśniając, że oznacza to działanie „motywowane chęcią poniżenia, wyszydzenia danej religii czy też poniżanie z motywów światopoglądowych uczuć (osób) wykonujących akty kultu religijnego”, a z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż „osoby, które pojawiły się na cmentarzu podczas publicznych uroczystości pogrzebowych gen. Jaruzelskiego co prawda podejmowały działania zakłócające uroczystości pogrzebowe, jednakże nie było to ich głównym motywem i celem”.

Z materiałów śledztwa nie wynika, aby „osoby te miały zamiar bezpośredni w złośliwym przeszkadzaniu wykonywania czynności pogrzebowych, które ostatecznie się odbyły; była to manifestacja swojego światopoglądu”.

„Podczas pogrzebu przeciwnicy pochówku gen. Jaruzelskiego na Powązkach oddzieleni kordonem policji skandowali:<Morderca, morderca> oraz <Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę>, <Zdrajca, zdrajca>. Trzymali zdjęcia ofiar z lat 80., m.in. Grzegorza Przemyka, oraz transparenty <Cześć i chwała ofiarom generała> i <Zdrajca won pod Kreml>. Dochodziło do starć słownych między grupami zwolenników i przeciwników generała. Także przemarsz konduktu na miejsce pochówku w kwaterze 1. Armii WP - w asyście orkiestry wojskowej i kompanii honorowej WP - odbywał się w policyjnym szpalerze, przy akompaniamencie gwizdów” - przypomniała Polska Agencja Prasowa.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News