Prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski postanowił przejść do kontrataku w kampanii przed wyborami samorządowymi, w których najpoważniejszym rywalem będzie dla niego wystawiony przez Prawo i Sprawiedliwość doktor Marek Lasota. Odniósł się mianowicie do pierwszej konferencji prasowej swojego przeciwnika.
- Mogę potwierdzić, że Marek Lasota jest zdolny, inteligentny i kulturalny. Problem jest jeden. Jest tak jak z premierem Buzkiem. Kto inny firmuje, a kto inny podejmuje decyzje. Wiadomo, że to nie on jest główną postacią. Na konferencji prasowej byli panowie Gowin, Adamczyk i Terlecki, którzy moderowali dyskusję - powiedział w rozmowie z Radiem Kraków-Małopolska starający się o czwartą kadencję prezydent.
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź.
- Dziękuję Jackowi Majchrowskiemu za ciepłe słowa pod moim adresem. A jeśli chodzi o kwestię zaplecza politycznego, to 12 lat temu szefem sztabu wyborczego Jacka Majchrowskiego był Kazimierz Chrzanowski, ówczesny szef SLD w Krakowie. A dzisiejsze otoczenie prezydenta, właściwie od 12 lat się nie zmieniające, składa się z ludzi z tej opcji politycznej. Dlatego takie słowa pod moim adresem w ustach pana prezydenta nie brzmią zbyt przekonująco - stwierdził Lasota podczas prezentacji swojego programu wyborczego w Nowej Hucie (cytat za Onetem).
Wypowiedź Majchrowskiego ocenił także w rozmowie z Onetem europoseł PiS Andrzej Duda, który rywalizował z nim w poprzednich wyborach:
- Cieszę się, że prezydent tyle mówi o kandydacie PiS. Dla mnie oznacza to jedno, Jacek Majchrowski wreszcie zobaczył bardzo poważnego kontrkandydata. Jego krytyka ma uzasadnienie polityczne. Ja się cieszę z kandydatury Marka Lasoty, bo to człowiek ponad podziałami.
Urzędujący prezydent ze spokojem podszedł do słów polityków PiS.
- Pan Duda uważał się zatem za niepoważnego kandydata? Bo tak rozumiem jego słowa. A co do mojego szefa sztabu wyborczego, to nigdy takiego nie miałem. Mam pełnomocników, a 12 lat temu zajmował się tym Andrzej Kulig o ile dobrze pamiętam - powiedział Onetowi Majchrowski nie zgadzając się z zarzutem, że do magistratu wprowadza polityków SLD.
Wygląda na to, że kampania samorządowa w Krakowie ruszyła na dobre i będą się w niej liczyć - jeśli chodzi o fotel prezydenta - tylko ci dwa kandydaci.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE