Amerykanin, który w 1964 roku otrzymał we Włoszech mandat, zapłacił go dopiero po pół wieku, wysyłając do biura straży miejskiej w miejscowości Lerici w Ligurii 50 dolarów w gotówce - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
„Włoskie media podały, że mieszkaniec Phoenix w Arizonie podczas pobytu na Riwierze Liguryjskiej przed 50 laty dostał mandat w wysokości 1 tysiąca lirów za zaparkowanie skutera w niedozwolonym miejscu. Turysta nie zapłacił go wtedy, a blankiet, najwyraźniej na pamiątkę, zabrał ze sobą, wracając do USA. Dopiero niedawno odnalazł w domu pożółkły papier i postanowił zapłacić zaległy mandat. Wysłał straży miejskiej 50 dolarów wraz z listem, w którym przyznał ze skruchą: <Chciałbym naprawić moje zaniedbanie>” - czytamy w depeszy PAP.
Burmistrz Lerici Marco Caluri powiedział dziennikarzom:
- To gest godny podziwu. Niech to będzie przykład dla innych (cytat za PAP).
Ciekawe, czy Amerykanin uwzględnił sporą inflację w ciągu minionego półwiecza.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE