KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   02:50:50 PM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Poważne wsparcie dla góralskich fiakrów

09 września, 2014

Główny Lekarz Weterynarii wydał oświadczenie, w którym napisał, że „używanie koni do przewozu turystów jest zgodne z prawem i nie ma podstaw do likwidacji tego transportu”, ale podkreślił też konieczność zgłoszenia każdego zdarzenia związanego z tymi zwierzętami pracującymi w Morskim Oku do Tatrzańskiego Parku Narodowego lub na policję - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.

To oświadczenie najbardziej ucieszyło góralskich fiakrów, którzy uważają, że obrońcy praw zwierząt w swoich żądaniach natychmiastowego zakazu pracy zwierząt na drodze do Morskiego Oka i zastąpienia ich meleksami posunęli się za daleko (wielokrotnie pisałem tutaj o tej sprawie).

Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski powiedział na antenie krakowskiej rozgłośni, że wielu turystów nie wyobraża sobie Morskiego Oka bez koni, a meleksy nadają się na krakowski rynek, na pole golfowe i na cmentarz Rakowicki, bo jeżdżą cicho po małych i płaskich przestrzeniach. Podtrzymał natomiast swój pomysł wprowadzenia dorożek (fasiągów) hybrydowych, czyli ciągniętych przez konie, ale wspomaganych prądem z akamulatora.

„Kontrowersje wokół transportu konnego w Morskim Oku ciągną się od lipca 2009 roku, kiedy to podczas pracy padł koń Jordek. W tym roku inne zwierzę również w Tatrach padło na skutek zawału serca” - przypomniano na stronie RK-M.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News