Tak stwierdził na łamach brytyjskiego dziennika „The Independent” pisarz Russell Edwards, o czym poinformowało Radio RMF FM.
Według niego słynny morderca prostytutek był 23-letnim imigrantem z Polski i nazywał się Aaron Kośmiński. Pisarz oparł swoją hipotezę na nowych wynikach badań DNA. Jego zdaniem Kośmiński zmarł w szpitalu dla psychicznie chorych i zdecydowanie to właśnie on stał za wszystkimi zbrodniami popełnionymi w Whitechapel w 1888 roku.
„Russell twierdzi, że policja miała podejrzenie, że Kośmiński może być mordercą, jednak nigdy nie udało się zdobyć wystarczająco dużo dowodów, aby postawić go przed sądem” - czytamy na stronie internetowej RMF.
Zdaniem pisarza Kośmiński przybył do Anglii wraz z rodziną jako żydowski imigrant z Polski, który uciekł przed rosyjskimi prześladowaniami. Mieszkał w dzielnicy Mile End w Londynie, zmarł w 1899 roku w jednym z londyńskich szpitali psychiatrycznych.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE