Biurokraci z krakowskiego magistratu zabronili występować na Rynku Głównym gitarzyście Imadowi Faresowi z powodu jednej skargi na jego „monotonny repertuar” i sprzedaż płyt z własną muzyką na terenie parku kulturowego, co jest niezgodne z przepisami - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.
Gitarzysta zwrócił się do nich o przywrócenie zgody na występy.
„Urzędnicy - ustami rzecznika krakowskiego magistratu - Filipa Szatanika odpowiadają krótko, że takiej zgody nie otrzyma, gdyż dotychczasowa umowa została złamana.
Być może decyzja urzędu się zmieni po otrzymaniu petycji o przywrócenie zgody na występy Imada Faresa. Podpisało ją dotąd ponad tysiąc osób” – czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
I jak tu nie utyskiwać na dławiący wolność artystyczną przerost biurokracji?
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE