Janusz Korwin-Mikke zapowiedział, że pozwie Telewizję Polską za to, iż w ostatniej chwili wycofała zaproszenie dla niego do wystąpienia w programie TVP Info „Woronicza 17”.
Jak już tutaj pisałem, wszyscy pozostali goście prowadzonego przez Tomasza Sekielskiego programu zgodnie zaprotestowali przeciwko udziałowi w nim prezesa Kongresu Nowej Prawicy w związku ze spoliczkowaniem przez niego Michała Boniego.
Kierownictwo TVP tłumaczy, że ma obowiązek pokazywać poglądy i programy wszystkich partii, ale nie konkretnych osób.
W odpowiedzi Korwin-Mikke stwierdził w rozmowie z „Super Expressem”, że pozwie TVP za to, iż jest bojkotowany przez publicznego nadawcę, a istnieje ustawa, która nakazuje pokazywanie wszystkich partii politycznych.
Prawnicy telewizji powiedzieli Wirtualnym Mediom, że „w żadnym z aktów prawnych nie ma przymusu zapraszania konkretnych polityków do audycji TVP”. Rzecznik prasowy TVP Jacek Rakowiecki dodał, iż lider KNP „nie ma żadnych podstaw do grożenia TVP żądaniem odszkodowania” za to, że nie wystąpił w danym programie.
Znając zapalczywość i skłonność do pieniactwa Janusza Korwina-Mikkego jestem przekonany, że nie odpuści w tej - podobnie jak w innych - sprawie.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE