Czy można zrobić wódkę z fasoli?
„Janina Molek z Tropia w gminie Gródek nad Dunajcem potrafi z fasoli Piękny Jaś zrobić wszystko: zupy, pasztety, chleb, ciasta, a nawet wódkę. Na ubiegłorocznych Targach Polagra w Poznaniu otrzymała <Perłę>, przyznawaną przez Kapitułę Konkursu <Nasze kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów> za fasolówkę, czyli wódkę z fasoli” - czytamy w portalu informacyjnym Sądeczanin.
Pierwszą „Perłę” Molek dostała kilka lat temu za uprawianą przez siebie Fasolę Piękny Jaś z doliny Dunajca, a w szczególności za wyborną zupę z niej.
Ten gatunek fasoli jest chroniony prawem unijnym i ma od 2011 roku certyfikat „Chroniona Nazwa Pochodzenia”.
Obszerny tekst o nowatorskiej gospodyni z Tropia zamieścił we wrześniowym numerze „Sądeczanina” z 2013 roku Leszek Horwath. Opisałw nim, co tzw. Fasolowa Jasia potrafi zrobić z Pięknego Jasia: nawet wędliny i wódkę! Ona sama prowadzi stronę internetową www.piekny-jas, którą w ciągu niecałych 3 lat odwiedziło ćwierć miliona osób. Wydaje książki kucharskie, ma profil na Facebooku.
- Zaczęło się od tego, że Leszek Horwath powiedział, że pewnie z fasoli można zrobić wszystko, ale kiełbasy i parówek nie. No to mu udowodniłam, że wędliny z fasoli też można zrobić. Tylko żeberek nie zrobię, bo w fasoli nie ma kości. Ale wódki to już pani nie zrobi, mówił Horwath. Wtedy sobie przypomniałam, że we wojnę byłam u wujka i oni tam robili wódkę z fasoli. Pamiętałam, że wsypywali do beczki, dodawali wody i cukru i zakopywali w ziemi. Pojechałam do wujka, wujek się ucieszył, że ktoś jeszcze o tym pamięta , dał mi przepis, a za dwa tygodnie zmarł, bo już był bardzo wiekowy. Trzeba każdą fasolę umyć, przekroić na pół żeby dobrze fermentowało, dodaje się trochę mleka, żeby złagodzić goryczkę i kwas, no i wychodzi rarytas. Naukowcy z Krakowa badali ten napitek i nie mogli się nadziwić, ile w nim magnezu i innych minerałów. Dobrze by było, żeby taką produkcję podjął ktoś tu na Sądecczyźnie. Interesują się nią ludzie zza granicy, ale ja bym wolała, żeby to w Polsce zostało - powiedziała portalowi Molek.
Już wkrótce jej potrawy będzie można kupić w sklepach ze zdrową żywnością w Krakowie, w Nowym Sączu i w Krynicy.
„Najpierw do sprzedaży trafią dwa rodzaje pasztetu z fasoli bez dodatku mięsa. Janina Molek przekonuje, że taki pasztet jest bardzo zdrowy, bo fasola Piękny Jaś z doliny Dunajca jest bogata w magnez, potas, wapń i inne składniki mineralne. Teraz <królowa fasoli> chce na Listę Produktów Tradycyjnych wpisać również fasolówkę, czyli fasolową wódkę” - czytamy w Sądeczaninie.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE