- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Czy Polacy odzyskają mienie zrabowane im przez III Rzeszę?
11 lipca, 2014
Pełnomocnik Związku Polaków w Niemczech, który walczy o mienie zagrabione organizacjom polonijnym przez III Rzeszę mecenas Stefan Hambura złoży 1 września pozew przeciw niemieckiemu rządowi federalnemu - poinformowała „Rzeczpospolita”.
„Sprawa dotyczy tzw. dekretu Göringa. Na jego mocy hitlerowskie władze skonfiskowały należący do polskich organizacji majątek wart 7-8 mln ówczesnych marek. Związek szacuje, że dziś wraz z odsetkami byłoby to 500 mln euro” - czytamy w gazecie.
Jak dowiedziała się „Rz", Hambura dotarł w jednym z niemieckich archiwów do dokumentu, który został sporządzony w lutym 1962 roku.
„- Potwierdza on, że już po zakończeniu II wojny światowej Niemcy dysponowali 3 milionami marek zrabowanymi polskiej mniejszości” - powiedział gazecie.
Na czym opiera to przekonanie?
„Dokument Pruskiego Banku Państwowego potwierdza istnienie konta o numerze 141 060. Na nim miały być zgromadzone środki pochodzące z likwidacji majątku mniejszości polskiej. W piśmie bank tłumaczy, że nie ma dostępu do dokumentacji konta, gdyż znajduje się ona w budynku banku położonym w sektorze Berlina okupowanym przez Sowietów. Ale Hambura dysponuje oświadczeniem osoby, która ze stanem konta się zapoznała. Potwierdza ona, że zgromadzona kwota wynosiła po wojnie 3 miliony marek” - napisała „Rz”.
Z jej informacji wynika, że pozew wywołał zainteresowanie polskiej dyplomacji. Kilka tygodni temu konsul Ambasady RP w Berlinie Tadeusz Oliwiński spotkał się z mec. Hamburą i z wiceprezes Związku Anną Wawrzyszko.
„Spotkanie służyło poznaniu aktualnego stanowiska ZPwN w kwestiach dotyczących tematów i przygotowań do planowanego na jesień posiedzenia Okrągłego Stołu (forum polsko-niemieckiego dialogu - red.). Konsul zaprosił przedstawicieli Związku, gdy dowiedział się, że Wawrzyszko nie będzie mogła uczestniczyć w posiedzeniu Polonijnej Rady
Konsultacyjnej” - napisało w odpowiedzi na pytanie gazety w tej sprawie biuro prasowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Według relacji Wawrzyszko i Hambury konsul obiecał, że pomoże Polonii w walce o odszkodowania i odzyskanie statusu mniejszości narodowej w Niemczech. Pytał ich też, czy ambasada może jakoś pomóc w poszukiwaniach dokumentów.
Kiedy „Rz” zadała MSZ pytania w tej sprawie, konsul zadzwonił do Wawszyszko.
„- Wycofywał się ze słów o pomocy ambasady” - powiedziała gazecie działaczka polonijna.
Telefon z Ministerstwa odebrał też Hambura. Pytano go o dokumenty.
„- Obiecałem, że dostarczę je w sierpniu” - wyjaśnił adwokat.
Czy ambasada zamierza efektywnie pomagać polskiej mniejszości w Niemczech?
Z odpowiedzi, którą uzyskała „Rzeczpospolita” w MSZ wynika, że czeka ono na wspólne stanowisko „środowisk Polonii w RFN” i liczy na „istniejące gremia powołane w ramach współpracy bilateralnej”. Resort zauważa też, że ma związane ręce, ponieważ dekret dotyczył obywateli III Rzeszy, a sprawa miała swój finał prawny: Związek Polaków w Niemczech skutecznie występował już w RFN na drodze sądowej z wnioskami o odszkodowanie i otrzymał z tego tytułu około 625 tysięcy marek.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE