Czyżby prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz ugiął się pod presją Mariusza Maxa Kolonki w sprawie nadmiernie surowej kary dla osób skazanych za zakłócenie rok temu wykładu profesora majora Zygmunta Baumana na Uniwersytecie Wrocławskim (wielokrotnie pisałem tutaj o tej sprawie)?
Były dziennikarz Telewizji Polskiej powiedział na swoim wideoblogu:
- Nigdzie nie ma w mojej ocenie sytuacji, że na hecklerów (osoby zakłócające publiczne wystąpienia - przyp. red.) wysyła się oddziały z bronią gładką czy niegładką. Dziś wysyła się broń gładką, a jutro czołgi i mamy grudzień ‘70. Nigdzie w mojej ocenie nie ma takiej sytuacji, że premier wolnego i demokratycznego kraju rozmawia na temat hecklerów z szefem MSW, jak zrobił to premier Donald Tusk. Nigdzie w krajach demokratycznych prezydent miasta nie nazywa hecklerów nacjonalistyczną hołotą, jak zrobił to prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz (cytat za portalem wPolityce)
Wywołany do odpowiedzi włodarz stolicy Dolnego Śląska odpisał Kolonce w liście
„Z zainteresowaniem obejrzałem fragment odcinka Max Tv. Dziękuję za skierowany do mnie apel w sprawie 19 osób ukaranych za gwałtowne protesty w trakcie wykładu prof. Zygmunta Baumana we Wrocławiu. Chciałem powiedzieć, że co do zasady wciąż uważam zachowanie i formy protestu, z jakimi mieliśmy do czynienia za nieodpowiednie. Chętnie jednak przyjmuję sugestię zawartą w Pańskim apelu. Dlatego postanowiłem zwrócić się do Sądu Okręgowego we Wrocławiu z prośbą o rozpatrzenie możliwości zmiany orzeczenia i kar w ewentualnym postępowaniu odwoławczym na prace społecznie użyteczne na rzecz miasta Wrocławia.”
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE