KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   08:37:31 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Tusk do prokuratury, Belka przed Trybunał Stanu

30 czerwca, 2014

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział skierowanie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska w związku z aferą Amber Gold oraz wniosku do marszałek Sejmu o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego profesora Marka Belkę za rozważanie przezeń wsparcia budżetu państwa przed wyborami.

Według Kaczyńskiego z nagrań podsłuchanych rozmów polityków, które ujawnił tygodnik „Wprost” wynika, że Tusk wiedział o piramidzie finansowej stworzonej przez spółkę i nie dopełnił w związku z tym swoich obowiązków, tzn. nie zawiadomił organów ściągania, ani nie powiadomił obywateli.

W ujawnionej rozmowie z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem prezes NBP powiedział:

„Kilka miesięcy przed faktem zadzwoniłem do Donalda i powiedziałem mu, że sprawa Amber Gold jest dość poważna, że jest to piramida finansowa, ale poważniejsza ze względu na to, że oni są właścicielami tego szybko rozwijającego się OLT Express. Że będzie jakaś awantura z tym OLT Expressem, ale przeszło na tematy związane... Ja nie wiem, czy on nie pomyślał, że ja wiem. Nie, skąd.”

Po tej publikacji nagrań premier oświadczył, że rozmawiał z prof. Belką o Amber Gold, kiedy sprawą zajmowała się już prokuratura i przypomniał, że śledczy dwukrotnie badali tę kwestię. Potraktował więc wypowiedź prezesa NBP jako potwierdzenie tego, o czym było powszechnie wiadomo.

Kaczyński uważa jednak, że szef rządu nie wykonał swojego obowiązku prawnego jako funkcjonariusz publiczny, czyli nie zawiadomił organów ścigania o przestępstwie, jakim jest piramida finansowa. W jego przekonaniu naruszono przepisy kodeksu karnego, a fakt zatrudnienia syna premiera w OLT Express, który był związany z Amber Gold nasuwa wniosek, że może wchodzić w grę artykuł 231 kk, czyli działanie dla uzyskania korzyści osobistej.

Prezes PiS zastrzegł, że ocenę w tej sprawie zostawia wymiarowi sprawiedliwości, ale złożenie zawiadomienia do prokuratury uważa za swój polityczny, moralny i obywatelski obowiązek.

Zapowiedź postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP jest pokłosiem tej samej restauracyjnej rozmowy Belki z Sienkiewiczem. W zamian za hipotetyczne wsparcie budżetu państwa przed wyborami prof. Belka postawił dwa warunki: dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego i nowelizacji ustawy o banku centralnym. Oba zostały wkrótce spełnione.

Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu prawo do pociągnięcia prezesa Narodowego Banku Polskiego do odpowiedzialności przed nim przysługuje wyłącznie Sejmowi. Wniosek w tej sprawie może być złożony przez co najmniej 115 posłów, a uchwałę Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.