Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi - na wniosek kilkunastu mieszkańców i przedstawicieli mediów - wydatki Krakowa związane z byłą już kandydaturą do Zimowych Igrzyska Olimpijskich 2022 - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.
Kontrolerzy chcą się dowiedzieć, czy wszystkie wydatki komitetu aplikacyjnego były potrzebne i czy nie doszło do nadużyć.
- My możemy sprawdzić czy wszystkie decyzje zostały podjęte zgodnie z prawem, czy pieniądze zostały wydane w sposób gospodarczy i to jak poszczególni pracownicy podchodzili do swoich obowiązków - powiedział na antenie RK-M rzecznik Małopolskiego Oddziału NIK Dariusz Nowak.
28 maja szefowa Komitetu Kraków 2022 zastępca prezydenta miasta Magdalena Sroka zapewniła, że podwawelski gród nie będzie płacił odszkodowań za wycofanie się z walki o igrzyska olimpijskie. Przyznała, że przygotowania do organizacji ZIO 2022 kosztowały około 11 milionów złotych.
„Zdaniem miejskich urzędników w zawartych umowach nie ma zapisów o jakichkolwiek karach. Miasto nie ma też zamiaru zwracać pieniędzy ani ministerstwu sportu, ani władzom województwa, bo również uważa, że nie ma ku temu podstaw” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE