Jeden z najbardziej znanych i popularnych krakowskich kapłanów, ksiądz infułat Jerzy Bryła, został honorowym obywatelem podwawelskiego grodu.
O tym, jak wielkim cieszy się on uznaniem w różnych środowiskach najlepiej świadczyła wypełniona po brzegi sala obrad Urzędu Miasta Krakowa w trakcie wręczania mu dyplomu. Wśród licznych przyjaciół ks. Bryły zobaczyć można było m.in. biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej Damiana Muskusa, aktorów: Annę Dymną, Zofię Kucówną, Jerzego Trelę, muzyków: Ewę Wartę-Śmietanę, Zbigniewa Wodeckiego, Jacka Wójcickiego, malarzy, parafian ze Zwierzyńca, członków Towarzystwa Strzeleckiego Bractwo Kurkowe, które wnioskowało o przyznanie mu tytułu Honorowego Obywatela Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa.
- Historia naszego miasta pisana jest dokonaniami twórców, uczonych, filantropów. Tę historię w mieście Świętego Jana Pawła II tworzyli również niezwykli kapłani. W księdzu Bryle widzimy kontynuatorów tych chlubnych tradycji. Na jego wsparcie zawsze mogą liczyć ubodzy, chorzy i pokrzywdzeni przez los - powiedział w laudacji prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski.
Nowy obywatel honorowy odpowiedział:
- Powiadają żartem, że w takiej chwili wiele osób mówi: „Nie zasłużyłem sobie na tę godność”, a wszyscy obecni po cichu przytakują. Niewątpliwie jest rzeczywiście wiele osób godniejszych tego tytułu, niemniej dzięki łasce Bożej rzeczywiście udało mi się dużo zrobić. Cenię sobie okazywaną mi życzliwość i przyjaźń wielu osób. Zasłużyłem na nią zapewne dlatego, że się nikomu nie narzucam i nigdzie nie wpycham na siłę. Niech Pan Bóg błogosławi Krakowowi, który pokochałem od pierwszego wejrzenia, gdy przyjechałem tu pierwszy raz w 1932 roku, mając wówczas 4 lata. Od 1945 roku mieszkam tu na stałe. Bardzo dziękuję radnym, że przyznali mi ten zaszczyt jeszcze za życia.
Ks. Bryła w 1958 roku został duszpasterzem akademickim w parafii Świętego Floriana, a od 1975 do 2005 roku był proboszczem parafii pw. Najświętszego Salwatora na krakowskim Zwierzyńcu. Oprócz sprawowanej od 1968 roku opieki duchowej nad artystami był również prekursorem duszpasterstwa osób głuchych w archidiecezji krakowskiej. Posługuje się biegle językiem migowym.
- Ale to nie jedyny język którym włada. Greka klasyczna, łacina, hebrajski, angielski, niemiecki i włoski to również nieobce mu mowy - powiedział w kuluarach historyk, były senator, parafianin salwatorski Piotr Boroń.
W 2001 roku Rada Miasta Krakowa nadała ks. infułatowi Jerzemu Bryle za zasługi dla miasta medal „Cracoviae Merenti”.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE