- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Mobilizacja zwolenników zimowych igrzysk olimpijskich w Małopolsce w 2022 roku
14 maja, 2014
Na krakowskich Plantach obok przejścia podziemnego przy Dworcu Głównym PKP stanęła dmuchana bramka poparcia dla idei organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Małopolsce i na Słowacji w 2022 roku.
Ustawił i ją i zapłacił za nią 23 tysiące złotych Komitet Konkursowy Kraków 2022. Ten, kto popiera pomysł igrzysk, powinien przejść pod bramką, a przeciwnicy obok niej. Osoby głosujące w ten sposób na „tak” będą doliczane do wyświetlanej na bieżąco sumy ludzi popierających igrzyska.
Pomysłodawcy bramki zapewniają, że nie traktują licznika jako oficjalnego urządzenia do badania opinii publicznej. Jest to - jak powiedzieli dziennikarzom - „działanie symboliczne, ambientowe, które ma pokazać, że koncepcja ZIO 2022 podoba się wielu ludziom, zarówno mieszkańcom, jak i turystom”.
Bramka będzie funkcjonować do 23 maja i trzeba mieć nadzieję, że nie zostanie do tego dnia zdewastowana ani przez zagorzałych wrogów idei organizacji igrzysk (a tych w Krakowie nie brakuje), ani przez zwykłych chuliganów.
Zdecydowanie proolimpijskie nastroje panują natomiast w Zakopanem. Jak ustalił reporter Radia Kraków-Małopolska, tamtejsi górale nie cofną się przed niczym - ani przed rozmowami, ani przed pokusami dla żołądka czy dla portfela, aby tylko przekonać krakowian, żeby w zbliżającym się referendum gremialnie powiedzieli: „tak”. Już w najbliższy weekend zorganizują w tym celu „Majówkę Olimpijską”.
„Będą liczne imprezy i atrakcje oraz spotkania z olimpijczykami. Punkty usługowe i handlowe, które wezmą udział w promocji zaoferują przyjezdnym generalną 22% zniżkę na swoje towary. Zniżka wynosi 22 %, bo właśnie w tym roku zimowa olimpiada mogłaby się odbywać w Krakowie, Zakopanem i Słowacji” - czytamy na stronie internetowej RK-M.
Jeden ze współautorów projektu Jan Gąsienica Walczak zapowiada, że górale pojawią się także w stolicy Małopolski.
- Jak trzeba będzie, to na wszystkich krakowskich rynkach porozmawiamy z ludźmi o promowaniu idei olimpijskiej w Polsce. Pamiętamy, jak Kraków był zawiedziony, że Euro 2012 nie odbędzie się właśnie tam. Teraz mamy szansę na wspaniałą imprezę sportową - powiedział na antenie krakowskiej rozgłośni.
Także starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski przypomina, że zimowe igrzyska olimpijskie są od dawna największym marzeniem górali, wedle których to nie tylko wielkie wydarzenie sportowe, ale również znakomita okazja do rozwiązania licznych problemów komunikacyjnych w całym regionie.
„Na modernizację wciąż czeka zakopianka, ale i linia kolejowa Zakopane-Kraków, którą obecnie pociągi pokonują w... 3,5 godziny. Na pewno poprawiłyby się również drogi łączące Małopolskę ze Słowacją” - napisano na stronie Radia Kraków-Małopolska.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE