To, co przez lata uważane było za najcenniejszy historyczny skarb Uniwersytetu Jagiellońskiego, czyli królewskie dokumenty fundacyjne uczelni z XIV i XV wieku, wydane przez Kazimierza Wielkiego oraz Władysława Jagiełłę, wcale nim nie jest - ustaliła reporterka Radia Kraków-Małopolska przy okazji jubileuszu 650-lecia istnienia Alma Mater.
„Średniowieczne pergaminy wraz z insygniami rektorskimi ukryto po wybuchu drugiej wojny światowej w specjalnej skrytce w budynku Collegium Novum. Niemcy jej nie znaleźli. Jednak, gdy otwarto ją w lipcu 1945 roku okazało się, że dokumenty fundacyjne zniknęły” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Dyrektor Muzeum UJ profesor Krzysztof Stopka powiedział reporterce RK-M:
- To duże zaskoczenie, bo powstaje pytanie co się stało ze szczątkami pergaminu. Jakieś fragmenty musiały pozostać, nawet jeśli część dokumentu zbutwiała.
Komisja złożona z historyków, biologów i fizyków raz jeszcze skrupulatnie sprawdzi, czy na terenie uczelni nie było innej tajnej skrytki.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE