KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   01:54:36 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Czy KPP zostanie wreszcie zdelegalizowana?

25 kwietnia, 2014

Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe ma ponownie zbadać, czy działalność Komunistycznej Partii Polski jest sprzeczna z prawem - zdecydowała Prokuratura Generalna

Jak już tutaj pisałem, śledztwo w tej sprawie było już wszczęte, zostało jednak umorzone, co oprotestowało wiele środowisk patriotycznych, a poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartosz Kownacki który wcześniej złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez KPP, skutecznie zainterweniował w Prokuraturze Generalnej.

„- Analiza przedmiotowego dochodzenia pozwoliła na stwierdzenie, że przeprowadzono je bez wyczerpania wszystkich możliwości dowodowych i z tego względu decyzja o jego umorzeniu uznana została za przedwczesną. W związku z powyższym zlecono prokuratorowi apelacyjnemu w Katowicach spowodowanie podjęcia (…) na nowo tego postępowania i jego kontynuowanie przez prokuratora rejonowego Sosnowiec-Południe w Sosnowcu” - powiedział „Naszemu Dziennikowi” zastępca dyrektora Departamentu Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Generalnej Sławomir Górnicki.
Apelacja katowicka przesłała już pismo do prokuratury rejonowej.

„- Sprawa była badana w Prokuraturze Generalnej i prokuraturze apelacyjnej. Kilka dni temu została przekazana do prokuratury rejonowej z tymi zaleceniami, które wynikają z pisma prokuratury generalnej” - wyjaśnił gazecie rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach Leszek Goławski.

Zaznaczył on, że prokuratura rejonowa nie musi wszcząć ponownie śledztwa, musi jedynie zbadać pewne rzeczy.

„- Jest tu kwestia rozważenia podjęcia tego postępowania, ale i wykonania szeregu czynności, które są tam wskazane. Prokuratura ma obowiązek je wykonać, ale z przywołanego przez Prokuraturę Generalną przepisu nie musi ostatecznie wznowić umorzonego wcześniej śledztwa” - podkreślił Goławski na łamach „ND”.

Poseł Kownacki wytłumaczył gazecie, że złożył zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków KPP.

„- Jestem zaniepokojony faktem funkcjonowania w Polsce partii odwołującej się do ideologii komunistycznej” - dodał parlamentarzysta, który był zaskoczony umorzeniem śledztwa.

W statucie KPP można przeczytać, że jest partią marksistowsko-leninowską, a źródeł swojej działalności ideowo-programowej upatruje w idei komunistycznej.

„- Funkcjonowanie tego typu środowisk jest tego najlepszym dowodem. Jeśli nikt nie nauczył się niczego z historii Związku Sowieckiego, Kambodży czy z historii Polski, czym jest komunizm, oznacza, że jest kompletnym głupcem. Bezkarność tych ludzi jest ogromna. To bardzo przykre, ale nasze państwo tak właśnie funkcjonuje” - ocenił w rozmowie z gazetą istnienie KPP historyk doktor Piotr Gontarczyk.

Śledztwo toczyło się w „sprawie publicznego propagowania w Dąbrowie Górniczej w okresie od 2002 roku do czerwca 2013 roku przez Komunistyczną Partię Polski totalitarnego ustroju państwa i w sprawie posiadania w celu rozpowszechniania druków zawierających treści propagujące ustrój totalitarny”. Zostało umorzone 29 listopada 2013 roku z konstatacją, że KPP nie popełniła przestępstwa, czyli według terminologii prawniczej z powodu „braku ustawowych znamion czynu zabronionego”.

„Prokuratura ustaliła w trakcie dochodzenia, że Komunistyczna Partia Polski została zarejestrowana w 2002 roku. Poza tym <statut partii i jej dokumenty prezentowane na stronie internetowej partii odwołują się do ideologii komunistycznej. KPP głosi hasła antykapitalistyczne i antyimperialistyczne. Postuluje zastąpienie własności kapitalistycznej własnością społeczną>. Śledczy zwracają również uwagę, że działalność partii propagujących totalitarny ustrój państwa jest zakazana” - czytamy w „ND”.

Po analizie statutu, deklaracji ideowej i publikacji KPP prokurator Elżbieta Tkaczewska-Kuk stwierdziła jednak, że „głoszona przez KPP ideologia ustroju komunistycznego nie odnosi się do totalitarnych metod i praktyk”. Jej zdaniem, według partyjnych dokumentów, jej celem „jest reprezentowanie ludzi pracy i zachowanie godności człowieka”.
„Działalność partii opiera się na pokojowym i dobrowolnym przekonywaniu społeczeństwa o słuszności idei i urzeczywistnianiu praw ludzi pracy. KPP nie wzywa do <siłowego> objęcia władzy. Wypowiadając się o walce klas, KPP propaguje pokojową walkę na platformie argumentacji słownej metodami demokratycznymi” - stwierdziła prokurator Tkaczewska-Kuk.

W jej ocenie, KPP „odcina się od idei przemocy, zbrodni komunistycznych i ustroju totalitarnego, nienawiści rasowej, narodowościowej, religijnej i ideologicznej”, a „statut, lista członków i działalność jest jawna”.

„Odnosząc się do symboliki prezentowanej przez KPP w postaci <Sierpa i Młota> i <Czerwonego Sztandaru> - jak podniósł Krzysztof Szwej, przewodniczący Krajowego Komitetu Wykonawczego KPP - jest to odwołanie się do symboliki ruchu robotniczego i historii ruchu robotniczego, a nie ustrojów totalitarnych, które powstały w późniejszym okresie” - argumentuje śledczy. Dodaje, że według orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego <symbolika ta jest legalna>” - napisał „Nasz Dziennik”.

Mam nadzieję, że postępowanie w tej sprawie zostanie szybko wznowione i zakończy się w jedynie możliwy w 2014 roku sposób: delegalizacją KPP, której istnienie pozostaje w jawnej sprzeczności z artykułem 13. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej:

„Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.”

A artykuł 256 kodeksu karnego określa w § 1 karę za taką działalność:

„Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News