Od kilku lat na Podhalu więcej osób umiera niż się rodzi - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.
Jest to zaskakujące zjawisko, ponieważ przez całe wieki właśnie pod Tatrami dominowały rodziny wielodzietne.
„Ale to się zmienia i młodzi ludzie coraz częściej odkładają na później decyzję o potomstwie, a jeśli się już decydują, to góra na jedno, dwójkę dzieci” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski przyznał na antenie RK-M, że jeśli tak dalej pójdzie, to liczba górali na Podhalu szybko się zmniejszy.
Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest bardzo mała pomoc państwa dla rodzin wielodzietnych. Inny powód: na Podhalu - podobnie jak w całej Polsce - coraz większa liczba małżeństw nie może doczekać się potomstwa z racji stresującego trybu życia, małej dbałości o właśnie zdrowie i zanieczyszczenia środowiska.
Mimo to podhalańscy samorządowcy zapowiadają że będą apelować i zachęcać młodych do posiadania jak największej ilości dzieci.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE