Niemal co trzeci Polak uważa, że nigdy nie dowiemy się prawdy o katastrofie z 10 kwietnia 2010 roku - wynika z opublikowanych przez „Rzeczpospolitą” badań IBRiS Homo Homini.
„Niemal 38 proc. respondentów uważa, że przyczyny tragedii zostały wyjaśnione (ponad 22 proc. twierdzi, że wyjaśniono je w pełni, 15 proc. zaś - że częściowo). Więcej jest jednak osób, według których przyczyn nie wyjaśniono - tak sądzi niemal 48 proc. Polaków. Większość stanowią zdeklarowani sceptycy - blisko 30 proc. uważa, że przyczyny tragedii nie zostały wyjaśnione i nigdy ich nie poznamy. Prawie 18 proc. respondentów wierzy w dojście do prawdy w przyszłości”- czytamy w gazecie.
Zdaniem szefa HH Marcina Dumy tak liczna grupa wątpiących stanowi porażkę rządowego zespołu Macieja Laska i sukces zespołu posła Antoniego Macierewicza.
„- Taki jest bilans propagandowej wojny o legendę katastrofy smoleńskiej” - dodał.
Wątpliwości Polaków są prawdopodobnie konsekwencją przedłużającego się, czteroletniego już śledztwa prokuratury wojskowej w sprawie przyczyn katastrofy.
Jak wcześniej informowała „Rz”, między prokuratorami wojskowymi a Prokuraturą Generalną doszło do sporu o to, czy śledztwo da się zakończyć bez kluczowych dowodów, takich jak wrak tupolewa.
Również coraz ostrzejszy konflikt między ekspertami Macierewicza i Laska nasuwa Polakom wątpliwości. Ten drugi zasugerował ostatnio, że ktoś z pasażerów tupolewa (generał Andrzej Błasik?) mógł nakazać załodze „usiąść” czyli wylądować.
Macierewicz zapowiedział, że w tym tygodniu przedstawi swój kolejny raport smoleński i oświadczył, że nie ma wątpliwości, iż była to zbrodnia.
„Tymczasem w ciągu ostatniego roku kilku ekspertów pracujących dla Macierewicza zaliczyło widowiskowe wpadki, dodatkowo pogłębiając smoleński chaos. Prof. Jacek Rońda skłamał na temat wysokości, do jakiej schodzili piloci, prof. Jan Obrębski zeznał w prokuraturze, że zna się na materiałach wybuchowych, bo po wojnie jako dziecko obserwował wybuchające stodoły, prof. Chris Cieszewski zaś, stawiając hipotezę, iż tupolew nie uderzył w brzozę w Smoleńsku, miał pomylić drzewo ze stertą desek” - napisała „Rzeczpospolita”.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE