Coraz większą popularnością wśród Ukraińców cieszy się aplikacja na smartfony ułatwiająca identyfikację i bojkot towarów pochodzących z Rosji - poinformowała „Rzeczpospolita” za stroną internetową BBC.
Jest to odpowiedź ukraińskich konsumentów na rosyjską aneksję Krymu.
„Z aplikacji <Bojkotuj okupantów> mogą korzystać użytkownicy smartfonów z systemem operacyjnym Android. Po zeskanowaniu kodu kreskowego na produkcie za pomocą zainstalowanego w telefonie aparatu fotograficznego program ten podaje, skąd pochodzi dany produkt, a według twórców jest w stanie nawet wykryć, jeśli rosyjska firma próbuje uchodzić za producenta z innego kraju, tak jak marka odzieżowa Carlo Pazolini czy producent herbat Greenfield. Wiedza o pochodzeniu produktu pozwala zdecydować, czy można go kupić, czy należy zbojkotować” - czytamy w „Rz”.
Aplikacja została już zainstalowana około 10-50 tysięcy razy.
Cytowany przez gazetę rosyjski portal informacyjny Gazeta.ru powołuje się na ekspertów, którzy ostrzegają, że program może „doprowadzić do zwiększenia napięcia między Moskwą a Kijowem”, rosyjski analityk mediów Anton Nosik ocenia natomiast, iż aplikacja „bardzo zaszkodzi wizerunkowi Ukrainy w Rosji”, choć - jego zdaniem - „z punktu widzenia rosyjskiej polityki na Krymie to dar z nieba”.
Przywołany przez „Rzeczpospolitą” deputowany do Dumy Oleg Michiejew powiedział: „Mądralom, którzy tworzą takie aplikacje, radziłbym, żeby przestali kupować rosyjski gaz i inne paliwa”.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE