- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Kownacki nie składa broni w sprawie pochówków komunistów na Powązkach
22 stycznia, 2014
Sejmowa Komisja Obrony nie zajmie się problemem pochówków na Powązkach Wojskowych komunistycznych prominentów, ponieważ przedstawiony przez posła Bartosza Kownackiego z Prawa i Sprawiedliwości projekt wniosku w tej sprawie storpedował jej przewodniczący profesor Stefan Niesiołowski z Platformy Obywatelskiej - poinformował „Nasz Dziennik”.
Niesiołowski poddał pod głosowanie plan prac komisji przedłożony przez jej prezydium, które nie uwzględniło propozycji Kownackiego, odrzuconej głosami posłów koalicji rządzącej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Twojego Ruchu. Za wnioskiem był tylko przedstawiciel PiS Mariusz Antoni Kamiński.
„- Komisja nie będzie się zajmowała pochówkiem, gdyż jej głównym zadaniem jest obronność kraju, zagwarantowanie bezpieczeństwa. I nadzór nad armią. Do kwestii pochówku są powołane inne instytucje. Czyli zarząd cmentarza i inne podmioty, które mają w swoich kompetencjach dookreślanie miejsca pochówku” - powiedział gazecie wiceszef komisji Mieczysław Łuczak z PSL.
Kownacki bronił swojej propozycji w rozmowie z „ND”:
„- Wnioskowałem, aby jednym z punktów, którymi komisja zajęłaby się w tym roku, była kwestia pochówku na Powązkach przedstawicieli komunistycznego aparatu władzy, w tym żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego. Chodziło o uzyskanie informacji ze strony ministra obrony narodowej i dowódcy Garnizonu Warszawa, dlaczego ten proceder nadal trwa. Jestem oburzony postawą niektórych posłów. Pan poseł Niesiołowski w czasach PRL podobno był opozycjonistą, walczył z komuną. A dziś widać, że jego punkt widzenia tych spraw diametralnie się zmienił. A przecież ta sprawa jest oczywista i do załatwienia.”
Zadeklarował też, że sprawy nie zostawi i złoży wniosek do Prezydium Sejmu o zwołanie komisji w trybie nadzwyczajnym
„- Chodzi o włączenie tej kwestii w porządek obrad komisji. Sprawa jest nader ważna, bulwersuje ona opinię publiczną, była przedmiotem zainteresowania mediów. Tymczasem posłowie z komisji z góry ją odrzucają. To po co w ogóle jest ten Sejm? Powązki Wojskowe są cmentarzem komunalnym pozostającym w gestii władz Warszawy, ale - jeśli chodzi o cmentarz Wojskowy - istotną rolę odgrywają instytucje wojskowe. Dlatego to Komisja Obrony Narodowej powinna zająć się tą sprawą. Chowanie działaczy komunistycznych w tak honorowym miejscu to zła lekcja historii. Chodzi przecież m.in. o stalinowskich sędziów i prokuratorów wojskowych” - dodał Kownacki.
Termin złożenia kolejnego wniosku jest uzależniony od odpowiedzi ministra Tomasza Siemoniaka na interpelację w sprawie „okoliczności pochówków na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie osób niegodnych tego honorowego miejsca”, którą Kownacki złożył w grudniu 2013 roku. Pytał w niej, na jakiej podstawie Dowództwo Garnizonu Warszawa godzi się na pochówki na cmentarzu Wojskowym w Warszawie osób „splamionych niechlubną postawą w okresie PRL” oraz czy minister obrony narodowej zamierza przerwać ten proceder.
„Każdy szanujący się kraj ma nekropolię będącą miejscem spoczynku dla doczesnych szczątków swoich bohaterów i osób wielce zasłużonych. Amerykanie mają Arlington, Francuzi Père-Lachaise czy Montparnasse. My, Polacy, mamy kilka takich miejsc, m.in. cmentarz Wojskowy na warszawskich Powązkach, który jest szczególnym miejscem pamięci naszego Narodu, mającym niebagatelny wpływ na kształtowanie naszej zbiorowej tożsamości. Tak honorowa nekropolia nie powinna być kalana pochówkami osób jednoznacznie niegodnych tego miejsca” - napisał wówczas poseł (omawiałem tę sprawę 3 stycznia w tekście pt. „Stop komunistycznym pochówkom na Powązkach”).
W jego ocenie przyzwolenie na pochówki na cmentarzu Wojskowym na Powązkach po 1989 roku osób powiązanych z reżimem komunistycznym to efekt powierzchownej dekomunizacji.
Jak poinformowało gazetę Dowództwo Garnizonu Warszawa, w przypadku pogrzebu na cmentarzu Wojskowym na Powązkach konieczne jest, by zmarła osoba spełniała jeden z następujących warunków: posiadała stopień wojskowy generała, tytuł naukowy profesora, Order Virtuti Militari, Order Krzyża Wojskowego lub poniosła śmierci w trakcie wykonywania zadania bojowego.
„- W sytuacji gdy zmarła osoba nie została pozbawiona praw publicznych, stopnia wojskowego lub nie jest skazana prawomocnym wyrokiem sądu, Dowództwo Garnizonu Warszawa nie ma podstaw do zmiany zasad przydzielania miejsca do pochówku oraz ceremoniału wojskowego” - powiedziała rzeczniczka prasowa Dowództwa Garnizonu Warszawa podpułkownik Joanna Klejszmit-Bodziuch.
Kownacki zripostował:
„- Te przepisy zostały w takiej, a nie innej formule przygotowane i przyjęte. Pytanie tylko, dlaczego dotąd tych przepisów nie zmieniono. I o to właśnie warto pytać ministra obrony narodowej.”
Mam nadzieję, że ta sprawa będzie miała dalszy ciąg. W imieniu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, które od dawna zabiega o to, aby w alejach zasłużonych polskich cmentarzy nie byli chowani komunistyczni notable, w pełni popieram starania posła Bartosza Kownackiego.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE