Jeden z najwybitniejszych i najmądrzejszych polskich aktorów oraz reżyserów Jerzy Stuhr ma chyba ostatnio spore kłopoty z pamięcią, ponieważ nie podejrzewam go o dokonywanie celowej manipulacji.
W rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet powiedział:
- Ja zawsze miałem zasadę i utrzymuję tę zasadę, że nigdy nie wystąpię w widowisku kłamliwym historycznie i nihilistycznym, czy to będzie film, czy przedstawienie teatralne i tej zasady udało mi się pilnować przez całe życie.
Czyżby Stuhr zapomniał o swoim występie w jednym z najbardziej kłamliwych i perfidnie fałszujących rzeczywistość polityczną pierwszych lat III Rzeczypospolitej filmie Marka Piwowskiego pt. „Uprowadzenie Agaty”?
Dla tych, którzy nie oglądali lub nie pamiętają tego obrazu regularnie nadal emitowanego w kanale telewizyjnym „Kino Polska”, portal Niezależna przypomniał fragment tekstu Doroty Kani opublikowanego pół roku temu w „Gazecie Polskiej”:
Mec. Andrzej Kern był znanym i cenionym łódzkim adwokatem. W okresie PRL był obrońcą m.in. Grzegorza Palki i Jerzego Kropiwnickiego, późniejszych prezydentów Łodzi. Doradca Solidarności, internowany, nękany przez Służbę Bezpieczeństwa, nigdy nie poszedł na żadne ustępstwa. Współtworzył Porozumienie Centrum - był jednym z najbliższych współpracowników braci Kaczyńskich. W 1991 r. został wicemarszałkiem sejmu i rozpoczął prace nad ustawą, na mocy której można byłoby odebrać majątek byłej PZPR, który przejęła SdRP, będącą w rzeczywistości postkomunistyczną partią z nową etykietą.
Rok później, 29 czerwca 1992 r., TVP nadała dramatyczne wystąpienie wicemarszałka Kerna, w którym apelował o pomoc w uwolnieniu porwanej, a następnie przetrzymywanej 16-letniej córki Moniki. Kilka dni wcześniej dziewczyna uciekła ze starszym o pięć lat chłopakiem Maciejem Maliszewskim, a w ukrywaniu pary pomagała jego matka Izabela Malisiewicz-Gąsior oraz biznesmen i zarazem polityk KLD Janusz Baranowski.
Niemal natychmiast po wystąpieniu wicemarszałka ruszyła dobrze nam dziś znana medialna machina. Jacek Hugo-Bader w „Gazecie Wyborczej” pisze reportaż pt. „Mezalians”, w którym przedstawia „zaszczutych” rodziców chłopaka Moniki Kern, sygnując ich nazwisko jedynie inicjałem. Pojawiają się insynuacje o nadużywaniu władzy przez wicemarszałka. Znana ze „zbrodni PiS” nuta zaczyna brzmieć niemal we wszystkich mediach. W sprawę poszukiwania Moniki angażują się służby specjalne, a ściślej ujmując - były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa, a następnie Urzędu Ochrony Państwa Jan Lesiak (kilka miesięcy później został w UOP szefem zespołu zajmującego się inwigilacją prawicy). W sierpniu 1993 r. na ekrany wchodzi film pt. „Uprowadzenie Agaty”, który nawiązuje do historii Moniki Kern i Macieja Malisiewicza. Reżyserem jest Marek Piwowski - według dokumentów IPN zarejestrowany jako tajny współpracownik SB o pseudonimie „Krost”, natomiast producentem Lew Rywin - w archiwach bezpieki figurujący jako TW „Eden”.
I właśnie w tym na wskroś kłamliwym postkomunistycznym gniocie propagandowym rolę marszałka Kerna zagrał Jerzy Stuhr. Czyżby zapomniał, że po kilku latach sprawa wyjaśniła się, główna bohaterka sprokurowanej przez wrogów polityka PC afery potulnie wróciła do domu, a ci, którzy pociągali wówczas za medialne sznurki zostali zdemaskowani?
Kłopoty z pamięcią to wyjątkowo przykra dolegliwość dla aktora.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE