Krakowskie Muzeum Armii Krajowej czekają wielkie zmiany. W najbliższym czasie rozpocznie się gruntowna przebudowa budynku dawnej twierdzy, zaprojektowana przez zespoł AIR Jurkowscy Architekci, a finansowana z funduszy unijnych (8 mln euro) oraz gminnych i samorządu województwa małopolskiego – założycieli placówki (po 1 mln euro).
Krakowianie chcą skorzystać w tym zakresie z dobrych wzorów, wypróbowanych już z powodzeniem w Muzeum Powstania Warszawskiego, a wcześniej w szeregu krajów europejskich.
Zdajemy sobie sprawę, że statyczne oglądanie militarnych zbiorów w gablotach jest dzisiaj ciekawe już tylko dla starszych wiekiem zwiedzających, szczególnie kombatantów, bardzo emocjonalnie reagujących na widok przedmiotów, przenoszących ich w tragiczne, ale i romantyczne lata młodości. Nastolatków o wiele bardziej zainteresuje natomiast przejście przez barykadę pod ostrzałem nieprzyjaciela, wizyta w partyzanckiej ziemiance, czy własnoręczne wydrukowanie ulotki na prymitywnym powielaczu. I w tym właśnie kierunku musimy pójść, takie są bowiem tendencje wystawiennicze na całym świecie, pozytywnie sprawdzone np. w Wielkiej Brytanii, choćby w podobnym charakterem do naszego Muzeum Wojny – powiedział mi dyrektor Muzeum AK Adam Rąpalski.
Przebudowa rozpocznie się jesienią, a już w 2009 roku pierwsi goście będą mogli zwiedzić unowocześnioną ekspozycję, przygotowaną przez profesora Macieja Radnickiego z krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Nie zawiesimy jednak ani na chwilę bieżącej działalności. Serdecznie zapraszam do odwiedzania naszego muzeum, które pozostając w tym samym miejscu, zmieniło ostatnio adres z Bosackiej 13 na Wita Stwosza 12, a w okresie wakacyjnym czynne jest od wtorku do piątku w godzinach 11,00 – 18,00 – dodaje Rąpalski.
Z Krakowa dla www.Poland.US
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE