Ten problem co rok powraca w Zakopanem.
W trakcie rozpoczynającej się zimy stolica Tatr będzie utrzymywana na czarno - zdecydowały władze miasta, odrzucając przykład słowackich kurortów, w których drogi posypuje się jedynie żwirem.
Chodzi nie tylko o względy estetyczne, ale także o zniszczenia w przyrodzie, które wyrządza sól drogowa. Jak wytłumaczył Radiu Kraków-Małopolska wiceburmistrz Zakopanego Wojciech Solik (nazwisko bardzo adekwatne do rozpatrywanej sprawy), trudno wyobrazić sobie bezpieczne poruszanie się samochodów po mieście na ulicach nieutrzymywanych za pomocą soli.
„Niestety, wciąż zdarzają się kierowcy, którzy przyjeżdżają pod Tatry na letnich oponach, albo po prostu nie potrafią zimą jeździć po zaśnieżonych drogach. Z drugiej strony górskie drogi jak np. w Poroninie w stronę Bukowiny Tatrzańskiej czy z Zakopanego w stronę Morskiego Oka muszą być utrzymywane zimą z użyciem soli, gdyż już sam ich przebieg powoduje że są wyjątkowo niebezpieczne” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE