„Pomnik upamiętniający Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej stanie na placu Grzybowskim w 2015 r. Do końca lutego 2014 r. ma zostać rozstrzygnięty konkurs architektoniczno-rzeźbiarski na jego koncepcję, ogłoszony 11 października br. przez miasto stołeczne Warszawę oraz Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Wzdłuż ogrodzenia oddzielającego teren kościoła Wszystkich Świętych od Placu Grzybowskiego stanie mur z tabliczkami zawierającymi 10 tys. nazwisk Polaków, którzy z narażeniem życia pomagali ocalić osoby narodowości żydowskiej” - napisała Katolicka Agencja Informacyjna.
Pomysł narodził się 13 lat temu w Komitecie dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów. Poparcia inicjatywie udzielił mu proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych na pl. Grzybowskim ksiądz infułat Zdzisław Król. Entuzjastycznie odniósł się do niego także na specjalnej audiencji ówczesny prymas Polski kardynał Józef Glemp.
- Wybór właśnie tego miejsca nie jest przypadkowy. To na terenie parafii Wszystkich Świętych, wchodzącej w latach 1940-1944 w obszar warszawskiego getta, ówczesny proboszcz ks. Marceli Godlewski ratował życie niezliczonym ofiarom hitlerowskiego terroru - powiedział na konferencji prasowej poświęconej budowie pomnika obecny proboszcz parafii Wszystkich Świętych ks. doktor Piotr Waleńdzik (wszystkie cytaty za KAI).
„Pomnik ma się składać z trzech części, których ostateczny kształt zostanie doprecyzowany po rozstrzygnięciu konkursu. Pierwszą z nich stanowić będzie główny monument, który stanie na małym placyku przy tablicy wmurowanej na ścianie kościoła Wszystkich Świętych w 2001 r. w obecności ówczesnego premiera RP Jerzego Buzka. Druga część usytuowana zostanie przy fasadzie arkad Marconiego. Wreszcie mur, na którym zawiśnie 10 tys. nazwisk osób ratujących, wzniesiony zostanie w miejsce istniejącego dziś parkanu oddzielającego teren kościoła od Placu Grzybowskiego. W podziemiach kościoła powstanie ścieżka edukacyjna opowiadająca historię ukrywających się tam osób i tych, którzy pomagali im przetrwać” - czytamy depeszy KAI.
- Te dziesięć tysięcy to oczywiście liczba przybliżona. Jako Komisja Historyczna zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, że Polaków pomagających Żydom w czasach okupacji hitlerowskiej było znacznie więcej. Po zakończeniu prac nad pomnikiem będziemy dalej gromadzić świadectwa pomocy udzielanej osobom narodowości żydowskiej podczas wojny. Liczba 10 tys. związana jest z liczbą tabliczek, którą mur jest w stanie pomieścić - powiedział kierownik Komisji Historycznej Komitetu (zajmuje się ona gromadzeniem i weryfikacją danych dotyczących Polaków ratujących Żydów) profesor Jan Żaryn.
Według zaprezentowanych przez niego danych Komitet dysponuje własną listą, złożoną w Archiwum Akt Nowych, zawierającą ponad 800 zweryfikowanych nazwisk ratujących.
„Ponadto przedstawiciele Komitetu współpracują z szeregiem instytucji i osób prywatnych, którzy również posiadają dane dotyczące osób zaangażowanych w pomoc Żydom w czasie II wojny światowej. Są to m.in. lista Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata Instytutu Yad Vashem, gdzie znajduje się w chwili obecnej 6600 nazwisk Polaków, lista projektu <Indeks> Instytutu Pamięci Narodowej i Narodowego Centrum Kultury, która zawiera dane ok. 1000 osób, lista gromadzona przez archiwum Radia Maryja, której elementem jest zbiór ks. prof. Pawła Rytela-Adrianika, gromadzący nazwiska 600 polskich kapłanów ratujących Żydów, czy listy będące w posiadaniu żeńskich zgromadzeń zakonnych, na których czoło wysuwa się zbiór stworzony przez s. Jolantę Olech. Do tego dochodzą kwerendy przygotowane przez osoby prywatne, m. in. lista zbierana przez historyków Marka Pola, Ryszarda Tyndorfa i ks. prof. Zygmunta Zielińskiego, lista aktorów i artystów pomagających Żydom zebrana przez Janinę Herę czy lista 70 Polaków z Wołynia zebrana przez specjalistkę od badań nad ludobójstwem na Kresach Wschodnich Ewę Siemaszko” - napisała KAI.
- Mamy nadzieję, że do konkursu zgłosi się wielu artystów a zwycięski projekt będzie godny zarówno tych, których ma upamiętniać, jak i samej Warszawy - powiedział przewodniczący Komitetu prof. Adam Strzembosz.
„Budowę pomnika sfinansuje miasto Warszawa oraz Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Szacunkowy koszt budowy to 2 mln zł. Komitet dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów powstał w 1998 r. z inicjatywy Anny Poray-Wybranowskiej. Przewodnictwo Komitetu objął Stanisław Broniewski-<Orsza>, legendarny naczelnik Szarych Szeregów. Wśród założycieli byli m. in. Dyrektor Zamku Królewskiego prof. Andrzej Rottermund, przewodniczący Rady Warszawy Andrzej Szyszko, przewodniczący Stowarzyszenia Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata Jerzy Śliwczyński oraz historyk prof. Tomasz Strzembosz. Pierwszym zadaniem Komitetu było zbieranie i weryfikowanie danych o Polakach ratujących Żydów. Komitet powołał do tego celu Komisję Historyczną pod przewodnictwem Tomasza Strzembosza, której obecnie przewodniczy prof. Jan Żaryn. Drugim zadaniem Komitetu było doprowadzenie do powstania pomnika, na którym utrwalone zostaną nazwiska Ratujących. Od roku 2008 na czele Komitetu stoi prof. Adam Strzembosz, były prezes Sądu Najwyższego RP. Z ramienia Komitetu w skład Sądu Konkursowego powołany został architekt Czesław Bielecki” - czytamy depeszy Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE