Szczątki nawet 300 osób, prawdopodobnie polskich policjantów i wojskowych zamordowanych przez NKWD w 1940 lub 1941 roku, zostały odnalezione przez polskich badaczy podczas prac ekshumacyjnych trwających we Włodzimierzu Wołyńskim na Ukrainie - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
- Mogiła została odnaleziona pomiędzy mogiłą znalezioną w 1997 roku, a jedną z odkrytych podczas tegorocznych badań. Może tam spoczywać nawet do 300 osób. To szczątki, najprawdopodobniej ofiar NKWD, o czym świadczy śmierć od strzału w tył głowy. W odkrytej obecnie pierwszej warstwie znaleźliśmy ofiary ubrane w policyjne mundury. Odnaleźliśmy także fragment identyfikatora policyjnego oraz mundurowe guziki z orzełkiem, co oznacza, że w mogile mogą spoczywać również wojskowi. To prawdopodobnie ofiary zamordowane w 1940 lub 1941 roku - powiedział PAP naczelnik Wydziału Zagranicznego finansującej tę ekshumację Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Maciej Dancewicz.
W związku z tym znaleziskiem prace potrwają dłużej niż pierwotnie zakładano, prawdopodobnie do trzeciego tygodnia listopada. Odnalezione szczątki zostaną potem pochowane na cmentarzu miejskim we Włodzimierzu Wołyńskim, tak jak te wydobyte podczas poprzednich prac.
- Chcemy tam również przenieść ludzkie szczątki odnalezione w czasie pierwszych ekshumacji. Strona ukraińska wyodrębniła tam w tym celu spory obszar, na którym ma po zakończeniu wszystkich prac powstać upamiętnienie - dodał Dancewicz.
Początek prac na terenie Włodzimierza Wołyńskiego, w miejscu tzw. grodziska, gdzie w latach 1939-1941 było więzienie NKWD, był związany z badaniem tego terenu pod kątem archeologicznym. Podczas prac w 1997 r. natrafiono na doły ze szczątkami ludzkimi. Podczas najnowszych prac, rozpoczętych w sierpniu, odkryto cztery zbiorowe mogiły. W pierwszej odnaleziono szczątki ok. 40 osób, głównie mężczyzn, prawdopodobnie ofiar NKWD – wojskowych i policjantów, możliwe, że także urzędników czy ziemian. W drugiej najprawdopodobniej spoczywają ofiary narodowości żydowskiej, zapewne zamordowane przez Niemców, w liczbie ok. 50 osób. W trzeciej spoczywa ok. 280 osób, jak oceniają badacze, ofiar NKWD z czerwca 1941 r. To prawdopodobnie zarówno wojskowi, co potwierdzają odnalezione buty różnych formacji, jak i cywile, na co wskazuje odkryty przy jednej z nich zestaw narzędzi. Pierwsze prace ekshumacyjne prowadzone przez Ukraińców rozpoczęły się w 1997 r. Znaleziono wówczas szczątki 97 Polaków, na co wskazywały odnalezione przy nich polskie guziki od mundurów i buty oficerskie. Prawdopodobnie są to ofiary Sowietów z lat 1939-1941. Później prace zostały wstrzymane na dłuższy czas. Obecnie od 2011 r. są kontynuowane po odkryciu podczas prac archeologicznych kolejnych masowych mogił” - czytamy w depeszy PAP.
„- Znaleziono wówczas szczątki 343 osób, a podczas prac w roku kolejnym - 512 osób. Byli to, jak oceniamy, w większości miejscowi Żydzi, prawdopodobnie zamordowani przez Niemców latem 1941 r. po wejściu do miasta - wyjaśnił Dancewicz.
„Odbywające się obecnie prace ekshumacyjne rozpoczęły się 30 sierpnia. Prowadzone są w bezpośrednim sąsiedztwie dołu ze szczątkami odkrytymi w 1997 r. Prowadzą je doświadczeni archeolodzy z Torunia, którzy pracowali tam już w poprzednich latach pod kierunkiem prof. Andrzeja Koli, a następnie dr Dominiki Siemieńskiej. Towarzyszą im archeolodzy z ukraińskiej Akademii Nauk” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE