Pod takim hasłem ruszy 14 października, czyli w Dniu Edukacji Narodowej (dawniej Nauczyciela), akcja promująca klasyczne dzieła polskiej literatury, m.in. „Pana Tadeusza” i „Konrada Wallenroda” Adama Mickiewicza oraz „Trylogię” Henryka Sienkiewicza, które zostały usunięte z kanonu dla szkół ponadpodstawowych przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Z inicjatywą wystąpiła Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w poczuciu odpowiedzialności za szkołę i dobro uczniów. Jest ona skierowana do wszystkich, „którzy są świadomi nieodwracalnych i niezwykle szkodliwych działań dla kształcenia i wychowania młodzieży realizowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej poprzez zmianę podstawy programowej kształcenia ogólnego”.
„- Jesteśmy zaniepokojeni zniknięciem z listy lektur dzieł autorów kojarzących się z postawami patriotycznymi i współtworzących kulturowy rdzeń polskiej wspólnoty narodowej” - powiedział „Naszemu Dziennikowi” rzecznik prasowy oświatowej „Solidarności” Wojciech Jaranowski.
Związek ogłosi też konkurs, w którym trzeba będzie odpowiedzieć na pytanie: „Jakie słowa zaszkodziły klasyce literatury polskiej: utworom Adama Mickiewicza <Pan Tadeusz>, <Konrad Wallenrod> oraz <Trylogii> Henryka Sienkiewicza, że minister edukacji narodowej ruguje je z kanonu lektur szkolnych?”. Wyniki zostaną ogłoszone na początku przyszłego roku, a laureaci zyskają miano obrońców literatury polskiej.
Z apelem do minister Krystyny Szumilas o rewizję programów nauczania języka polskiego w gimnazjach i liceach wystąpiła też Krajowa Sekcja Nauki NSZZ „Solidarność”. „Zadaniem polskiej szkoły jest wykształcenie obywateli związanych poczuciem wspólnoty narodowej, świadomych polskiej tradycji i polskiej kultury. Tymczasem pojawiły się lektury, które przynależą do tego, co dawniej określano mianem literatury pensjonarskiej. Z drugiej strony w programie liceum pojawiają się autorzy hermetyczni, trudni do zrozumienia bez znajomości kontekstu społecznego i kulturowego przedwojnia” - czytamy w cytowanym przez „ND” liście Rady Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ „Solidarność” do minister edukacji narodowej, w którym tytułem przykładu wymieniono Brunona Schulza i Witolda Gombrowicza.
Przewodniczący KSN NSZZ „Solidarność” profesor Edward Malec powiedział gazecie:
„- Nie odbieram wielkości Gombrowiczowi, ale moim zdaniem <Ferdydurke> nie będzie zrozumiała dla uczniów, którzy nie znają dzieł wielkich poprzedników autora <Dzienników>. Nie da się zrozumieć Gombrowicza bez Sienkiewicza. Lektura dzieł polskich wieszczów jest istotna dla rozumienia polskiej tożsamości narodowej. Dlatego wzywamy minister edukacji narodowej Krystynę Szumilas do takiej rewizji programów nauczania języka polskiego w gimnazjach i liceach, która spełni te oczekiwania.”
Na wysłany pod koniec września list związek nie doczekał się jeszcze odpowiedzi.
„Zmiany na liście lektur szkolnych zaczęto wprowadzać w 2009 r., jeszcze za czasów minister edukacji Katarzyny Hall, gdy ruszyła reforma systemu oświatowego. Wówczas też w szkołach zaczęła obowiązywać nowa podstawa programowa ustalająca także listę dzieł literackich, z którymi muszą zapoznać się uczniowie. I kosztem klasyki polskiej literatury wpisano na nią m.in. kryminały oraz powieści z gatunku fantasy” - napisał „Nasz Dziennik”.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE