Nie wiadomo jeszcze, kiedy stanie na bulwarze Czewieńskim nad Wisłą (w wymarzonym wprost przez kombatantów miejscu, bo między Wawelem a Skałką) pomnik Armii Krajowej, ale wmurowany już został i poświęcony przez kardynała Stanisława Dziwisza w Dniu Podziemnego Państwa Polskiego 27 września kamień węgielny.
- Przez to dzieło, usytuowane u stóp Wawelu, chcemy utrwalić pamięć o żołnierzach AK i o ich bohaterstwie. Każde pokolenie naszego narodu ma prawo, a może nawet obowiązek przekazania potomnym tego, co z jego współczesnej historii najcenniejsze. Nie trzeba przeciwstawiać sobie dwóch idei budowania pomników: pomnika materialnego i tzw. żywego pomnika w formie konkretnych inicjatyw, np. charytatywnych, wychowawczych. Obie te idee mogą się uzupełniać - powiedział metropolita krakowski podczas ceremonii, w której wzięli udział m.in. wdowa po ostatnim Prezydencie RP na Uchodźstwie Karolina Kaczorowska, prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski, przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego i zarazem Rady Muzeum Armii Krajowej im. generała Emila Fieldorfa-„Nila” Kazimierz Barczyk, dowódca 2. Korpusu Zmechanizowanego generał brygady Andrzej Knap.
Uroczystość uświetniło liczne grono weteranów Polski Podziemnej, kilkanaście pocztów sztandarowych organizacji kombatanckich, harcerskich i szkolnych, kompania honorowa Garnizonu Krakowskiego Wojska Polskiego, działacze środowisk niepodległościowych.
Oprócz wmurowania aktu erekcyjnego złożono też w miejscu przyszłego pomnika przywiezione przez kombatantów i samorządowców urny zawierające ziemię z terenu bitew AK.
- Przywieźliśmy ziemię z Wykusu i Wąchocka, terenów związanych ze zgrupowaniami partyzanckimi Armii Krajowej dowodzonymi przez słynnego majora (obecnie już pułkownika - JB) Jana Piwnika-„Ponurego”. Cieszymy się, że w ten sposób utrwalona zostanie również pamięć o partyzantach z Kielecczyzny - powiedziała Marcelina Wójcik z biura Pełnomocnika do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanym w świętokrzyskim Urzędzie Marszałkowskim.
Prezydent Majchrowski powiedział, że w czasie wojny Polska była wyjątkowym krajem, ponieważ mimo okupacji istniały w niej zakonspirowane struktury władz, sądownictwa i szkolnictwa oraz armii. Podkreślił też, że AK nie zaprzestała działalności, zwłaszcza edukacyjnej, po zakończeniu wojny.
- To ludzie, którzy przekazali następnym pokoleniom miłość do ojczyzny. Dzięki nim powstało w 2000 roku jedyne w Polsce i chyba na świecie Muzeum Armii Krajowej. Niedawno zostało otwarte w nowym budynku, który stanowi perełkę krakowską - dodał.
Jak już tutaj kilkakrotnie pisałem, pomnik powstanie w centrum Ogrodu Pamięci Narodowej. Zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi, z uwagi na prestiżowe miejsce w sąsiedztwie wspaniałych zabytków, nie może być wyższy niż 4 metry. Decyzję w sprawie jego wzniesienia i lokalizacji podjęła Rada Miasta Krakowa na wniosek Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Inicjatywę objął honorowym patronatem prezydent Bronisław Komorowski.
W maju zakończył się międzynarodowy konkurs na projekt monumentu. Zwyciężył zespół Aleksandra Smagi z Wiednia w składzie: Gilles Chardayre (Wiedeń), Izabela Auner-Kargól (Wiedeń/Kraków), Hannah Luegmeyer (Wiedeń), Ursula Wieser (Paryż), Janusz Kołodziejczyk (Wadowice), Daniel Prost (University of Applied Arts Vienna).
Pomnik będzie miał kształt wstęgi odzwierciedlającej granice Rzeczpospolitej Polskiej w momencie wybuchu II wojny światowej, która wyłania się spod ziemi i narasta do wysokości 4,2 m. Będzie ona wykonana z dwóch stalowych warstw: zewnętrznej w kolorze rdzy i wewnętrznej w kolorze błyszczącej stali. Monument wyznaczy granice niewielkiego placu jako miejsca zebrań, manifestacji i uroczystości patriotycznych. Jednym z ciekawszych elementów będzie pięćdziesięciometrowa kolumna świetlna, symbolizująca poległych w walce akowców.
Wstępnie planowano, że krakowski pomnik AK zostanie odsłonięty 27 września br., ale na razie nie uzbierano jeszcze odpowiedniej kwoty (potrzebne jest około 400 tysięcy), w związku z czym planuje się tę ceremonię na przyszłoroczny Dzień Podziemnego Państwa Polskiego. Oby tak się stało, ponieważ będzie to okrągła, 75. rocznica powołania do życia Służby Zwycięstwu Polsce (późniejszy Związek Walki Zbrojnej, ostatecznie przekształcony w Armię Krajową), czyli militarnego zaczynu wielkiego fenomenu, jakim było istnienie w okupowanym przez dwa mocarstwa kraju podziemnego państwa.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE