KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Środa, 27 listopada, 2024   I   07:40:42 AM EST   I   Franciszka, Kseni, Maksymiliana
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Zniszczony patriotyczny mural

19 września, 2013

Niedługo cieszyli się mieszkańcy Bełchatowa pięknym muralem przedstawiającym Żołnierzy Wyklętych.

„Namalowany na początku sierpnia przez trójkę artystów - Jacka Niewieczerzała, dyrektora Muzeum Regionalnego, pochodzącego z Bełchatowa grafika Mariusza Gorzelaka, asystenta na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz Stanisława Stachurę z zarządu Związku Polskich Artystów Plastyków w Łodzi w Bełchatowie został zniszczony. Wandale zamazali malowidło sprajami” - poinformował portal internetowy www.belchatow.naszemiasto.pl.

Przedstawiający powstańczy oddział na tle lasu, symbole Narodowych Sił Zbrojnych, Konspiracyjnego Wojska Polskiego i Armii Krajowej mural, na którym umieszczono też postaci znanych Żołnierzy Wyklętych, operujących m.in. w okolicach Bełchatowa, w tym Ludwika Danielaka-„Szatana” i Stanisława Sojczyńskiego-„Warszyca” został zdewastowany 17 września, czyli w 74. rocznicę zdradzieckiej napaści Sowietów na Polskę.

„Nie ulega wątpliwości, że zniszczenie muralu ma związek właśnie z jego historyczną wymową. Na ścianie napisano m.in. hasło: <NSZ pod sąd, nie na pomniki>” - czytamy w portalu.

Józef Wodziński ze Związku Strzeleckiego „Strzelec” nie ma złudzeń w tej kwestii. „- Żołnierze wyklęci walczyli głównie z Armią Czerwoną i z tym państwem totalitarnym” - powiedział „Naszemu Dziennikowi” i dodał, że sprawcami mogą być osoby wywodzące się ze środowisk ultralewicowych.

W rozmowie z tą samą gazetą dyrektor Niewieczerzał wyjaśnił, że zostało złożone do prokuratury zawiadomienie w sprawie zniszczenia muralu.

„- Sprawa wywołała gorącą dyskusję, która prowadzona jest na różnych forach internetowych. Wszystko to pokazuje, że ta trudna historia wciąż jest żywa. Zniszczenie muralu w dniu, kiedy przed 74 laty Sowieci zaatakowali Polskę, jest znamienne. To kolejne wbicie bagnetu w plecy. Panujemy nad sytuacją. Angażujemy różne siły, aby wyjaśnić ten skandaliczny akt wandalizmu. Można mieć różne zdanie, ale nie tędy droga do jego wyrażania” - powiedział Niewieczerzał i zapewnił, że mural zostanie naprawiony.

Wandale „podpisali się”, zostawiając na dole malowidła lewicowy, antyfaszystowski symbol. Czy ten trop pomoże policji w ich ujęciu?


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News