Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy procesie prywatyzacji Polskich Kolei Linowych - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
„Zawiadomienie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przy rozstrzygnięciu procesu prywatyzacji na korzyść PKG złożyli posłowie Solidarnej Polski: Arkadiusz Mularczyk i Edward Siarka oraz przewodniczący Rady Miasta Zakopanego Jerzy Zacharko” - czytamy w depeszy PAP.
Jak już tutaj wielokrotnie pisałem, należące do Polskich Kolei Państwowych PKL zostały sprzedane w maju powołanej przez cztery podhalańskie samorządy: miasto Zakopane oraz gminy Bukowina Tatrzańska, Kościelisko i Poronin spółce Polskie Koleje Górskie za 215 milionów złotych. Jej większościowym akcjonariuszem jest zagraniczny fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners, który w momencie finalizacji transakcji obejmie ponad 98 procent akcji. Ich niewielka reszta trafi do wymienionych samorządów.
Zarząd funduszu nie ukrywa, że planuje w perspektywie kilku lat wyjść z tej inwestycji ze sporym zyskiem i odsprzedać swoje akcje. Wówczas prawo pierwokupu mają mieć samorządy, które założyły spółkę.
- Zawiadomienie dotyczy przekroczenia uprawnień przysługujących funkcjonariuszom publicznym oraz niedopełnienia nałożonych na nich obowiązków służbowych w związku z udziałem spółki Polskie Koleje Górskie w procesie prywatyzacji spółki Polskie Koleje Linowe i działania w ten sposób na szkodę interesu publicznego - poinformował PAP Janusz Hnatko z krakowskiej prokuratury.
„Sygnatariusze zawiadomienia zwrócili uwagę, że spółka gmin PKG nie miała kapitału pozwalającego na złożenie najwyższej oferty. Ponadto Rada Miasta Zakopanego nie wyraziła zgody na emitowanie w przyszłości akcji PKG, co zapowiedziały władze tej spółki” - napisała PAP.
- Mamy wątpliwości związane z funduszem Mid Europa Partners, który jest spółką zagraniczną. Zadajemy pytanie, czy resort spraw wewnętrznych wyraził zgodę na nabycie nieruchomości przez cudzoziemców. Procedura prywatyzacji - w naszej ocenie - naraża Skarb Państwa na straty - powiedział PAP szef klubu parlamentarnego SP Arkadiusz Mularczyk.
„To już trzecie zawiadomienie skierowane do prokuratury dotyczące prywatyzacji PKL. W listopadzie ubiegłego roku do prokuratury wpłynęły dwa zawiadomienia o podejrzeniu usiłowania dokonania przestępstwa nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym przez funkcjonariuszy publicznych ze szkodą dla Skarbu Państwa. Drugie zawiadomienie dotyczyło możliwości popełnienia przestępstwa przy działaniach związanych z prywatyzacją PKL. W lutym br. zakopiańska prokuratura rejonowa odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie prywatyzacji Polskich Kolei Linowych, nie dopatrując się podejrzenia przestępstwa” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
13 sierpnia Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się na przejęcie PKL przez PKG.
Poprzez prywatyzację PKG stała się właścicielem takich obiektów jak słynna kolej linowa z Kuźnic na Kasprowy Wierch, wyciągi krzesełkowe na tę „świętą górę polskiego narciarstwa” z hal Gąsienicowej i Goryczkowej oraz innych wyciągów narciarskich w Zakopanem, Zawoi, Międzybrodziu Żywieckim, Szczawnicy, Krynicy.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE