Diabeł sprzed bazyliki pw. Najświętszej Marii Panny na Rynku Głównym w Krakowie, czyli artysta-mim Rafał Śpiewak, o którego problemach z występami w tym miejscu juz tutaj pisałem, nie składa broni i znowu dał o sobie znać.
Tym razem zaprezentował się jako króla rock and rolla Elvis Presley, organizując w miejscu swojej pracy happening, w którym towarzyszyli mu inni mimowie znani z występów na Rynku.
O Diable i o towarzyszącej mu Śmierci zrobiło się głośno, kiedy Urząd Miasta Krakowa zakazał mu występów przed kościołem, powołując się na oburzenie niektórych przechodniów oraz przepisy o śródmiejskim Parku Kulturowym, wedle których każdy uliczny artysta musi przejść weryfikację przed specjalną komisją oceniającą jakość jego występów.
Śpiewakowi zaproponowano inne miejsce na Rynku Głównym, ale on chce nadal prezentować się przed bazyliką mariackim. Jego oryginalny happening spotkał się z pozytywnym przyjęciem krakowian i turystów. Czy zmiękczy jednak serca podwawelskich urzedników?
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE