Z takim apelem zwrócił się portal internetowy Fronda.pl do władz Rzeczypospolitej oraz do wszystkich rodaków, którym drogie są ideały chrześcijańskie i nieobojętny jest los cierpiących prześladowania braci w wierze w tamtym rejonie świata.
Oto jego pełna treść:
Zanikanie życia chrześcijańskiego na Bliskim Wschodzie rozgrywa się na naszych oczach. W Iraku w ciągu dziesięciu lat liczba chrześcijan spadła z półtora milionów do dwustu tysięcy. W Egipcie Koptów też wciąż ubywa. A świat milczy, jak kiedyś milczał wobec zagłady Żydów.
I choć w Polsce, co wciąż podkreślają rozmaici komentatorzy, nie mamy wielkiego wpływu na to, co dzieje się na świecie, a nasza wojskowa obecność jest jedynie symboliczna, to możemy coś dla naszych prześladowanych braci zrobić. Tym z nich, którzy obawiają się o swoje życie, których dzieci nie mogą spokojnie się uczyć, a żony są porywane i zmuszane do przyjęcia islamu, możemy dać nowy, może tymczasowy, a może na zawsze dom.
Polska tym słynęła w przeszłości, że przyjmowała pod swój dach uciekinierów, uchodźców z miejsc, w których trwały prześladowania. Żydzi, Ormianie, hugenoci, bracia czescy, a nawet arianie znajdowali u nas przystanek i bezpieczeństwo. Pozostańmy wierni tej tradycji i dajmy schronienie i bezpieczeństwo ludziom, których teraz się morduje. Tyle możemy zrobić. Stać nas na to, żeby podzielić się bochenkiem chleba, pracą i przestrzenią, z tymi, którym odbiera się życie, a przynajmniej wolność praktykowania religii.
Dlatego apelujemy do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a także polskiego rządu, by jak najszybciej, otworzył prawne możliwości przyjmowania uchodźców religijnych i politycznych z krajów, w których prześladowanie chrześcijaństwa. Ministerstwo Finansów - mimo kryzysu - powinno stworzyć fundusz, który będzie nie tylko wspierać uchodźców, ale i wprowadzać ich w naszą przestrzeń kulturową i integrować ze społeczeństwem. Każdy z nas, nasze parafie czy zbory, muszą zaś odważyć się na przyjęcie nowych wiernych, udzielić im schronienia, otoczyć solidarnością i dać przeżyć najtrudniejszy czas, czekając na moment, gdy albo będą mogli wrócić do siebie, albo gdy zdecydują się zostać z nami i wzbogacić naszą Ojczyznę swoim wkładem.
Te decyzje będą kosztować, stworzą także nowe problemy, z którymi dotąd się nie borykaliśmy (chrześcijanie z Bliskiego Wschodu, choć integrują się o wiele lepiej niż muzułmanie, to należą jednak do innych kręgu kulturowego), ale dzięki nim będziemy mogli powiedzieć w przyszłości, że jako jedni z nielicznych pokazaliśmy, że na cierpienie czy ostateczne rozwiązanie kwestii jakiejkolwiek grupy, nie musimy się patrzeć w milczeniu, ale że możemy coś zrobić. Będziemy także mogli powiedzieć, że ta możliwość nie wynika z wielkiej potęgi militarnej, ale z otwartego serca i poczucia solidarności.
Otwarcie Polski na uchodźców ma jednak nie tylko wymiar moralny (choć to on jest najważniejszy), ale także praktyczny i utylitarny. Polska potrzebuje nowych obywateli, potrzebuje ludzi, którzy będą chcieli dla niej pracować i angażować się. Takimi nowymi obywatelami, jak niegdyś stali się nimi Ormianie czy Tatarzy, mogą być chrześcijanie z Bliskiego Wschodu. Ludzie, z którymi dzielimy religię i wspólnie wyznajemy Jezusa Chrystusa jako Jedynego Pana i Zbawiciela.
I dlatego prosimy władze państwowe o podjęcie tej inicjatywy. A polityków, liderów opinii, duchownych i wszystkich ludzi dobrej woli o podjęcie tego apelu i przekazanie go dalej.
Aby dołączyć do powyższego apelu należy napisać na adres: info@fronda.pl, podając swoje imię, nazwisko i miejscowość.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE