Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje do turystów, aby zachowali rozsądek i rozwagę podczas wysokogórskich wycieczek, a także o wybieranie mniej obleganych szlaków, bo na tych najpopularniejszych tworzą się korki, co powoduje nerwowość, mogącą prowadzić do nieszczęścia.
Dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego szacuje, że codziennie w sierpniu wchodzi na jego teren nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.
„Tak jest zresztą nie tylko w Morskim Oku czy dolinie Kościeliskiej ale i w wielu innych rejonach Tatr. Tłumy więc widać na Giewoncie, w rejonie Hali Gąsienicowej ale i są dni że oblężona jest legendarna Orla Perć” - czytamy na stronie internetowej Radia Kraków-Małopolska, które przypomina, że część szlaków, zwłaszcza w wyższych partiach Tatr jest mokra i bardzo śliska po ostatnim załamaniu pogody.
Dlatego przyrodnicy z TPN oraz kierownictwo TOPR wspólnie apelują do turystów, aby nie zbaczali z wytyczonych szlaków i nie pozostawiali w górach żadnych resztek żywności ani śmieci, które przyciągają dzikie zwierzęta podchodzące w zaludnione tereny.
Marek Pęksa z TPN powiedział na antenie krakowskiej rozgłośni, że dzięki względnej czystości na szlakach w tym roku nie zdarzyły się jeszcze bliskie spotkania niedźwiedzi z turystami.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE