Oskar W., który podczas nadawanego z Kostrzynia w ramach „Przystanku Woodstock” programu Telewizji TNV 24 „Szkło kontaktowe” spoliczkował dziennikarza tej stacji Grzegorza Miecugowa (opisywałem tutaj ten incydent) jest członkiem Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego, a zasłynął z wypromowania kilka lat temu sprawiającego wrażenie niezbyt sprawnego umysłowo kandydata na prezydenta Białegostoku Krzysztofa Kononowicza - ustaliły portal Niezależna i „Gazeta Polska Codziennie”.
W 2011 r. kandydował z listy tej partii do Sejmu, jest jej liderem i wojewódzkim koordynatorem na Podlasiu.
- Oskar od zawsze podejmował dziwne działania, które nie bardzo były związane z prawicą wolnościową, a miały być z jego strony tylko manifestacją antysystemowości - powiedział „GPC” dawny działacz Nowej Prawicy i były zastępca Oskara W. Hubert Kożuszko.
„Przypomina też jego zachowanie w 2012 r., gdy Oskar W. próbował zakłócić Marsz Niepodległości w Białymstoku, organizowany m.in. przez kluby <Gazety Polskiej>. Zagłuszał oficjalne obchody, wykrzykiwał głośno obraźliwe hasła pod adresem swoich przeciwników politycznych” - czytamy w Niezależnej.
- Swoimi działaniami Oskar ośmiesza środowisko wolnościowe prawicy konserwatywnej. Nie chciałem dłużej z taką osobą współpracować i pomagać NP. Uważam też, że to, co zrobił na „Przystanku Woodstock”, jest szkodliwe dla ruchu konserwatywno-liberalnego, chociaż moja opinia o TVN-ie i dziennikarzach tej telewizji jest negatywna - dodał Kożuszko w rozmowie Niezależną.
Grzegorz Miecugow powiedział, że „dla zasady” będzie domagał się surowego ukarania sprawcy incydentu.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE