KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Środa, 27 listopada, 2024   I   05:01:13 AM EST   I   Franciszka, Kseni, Maksymiliana
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Emocje po zniszczeniu muralu z Janem Pawłem II

06 sierpnia, 2013

W Krakowie nie milkną głosy oburzenia w związku ze zdewastowaniem papieskiego muralu na rogu alei Kijowskiej i ulicy Czarnowiejskiej, o czym niedawno tutaj pisałem.

Kilkanaście godzin trwało czyszczenie muru i malowanie go. Budzący wiele pozytywnych emocji wizerunek Jana Pawła II zniknął bezpowrotnie i jest mało prawdopodobne, aby posługujący się pseudonimem Imp2k artysta zechciał wykonać następny (zniszczony był już piątym, jaki zrealizował w tym samym miejscu). Nie skomentował on tego, co się stało, bo - jak wyjaśnił Polskiej Agencji Prasowej - nie chce, aby jego twórczość kojarzono wyłącznie z portretami papieża Polaka. Swoim nazwiskiem chciałby firmować prace o innej tematyce.

- Nie planuję realizować kolejnych portretów. Pozytywne uczucia, jakie ta praca wzbudziła wśród ludzi, to miła rzecz, ale to już zasługa Jana Pawła II, a nie moja – powiedział w rozmowie z PAP.

Przychodzący na to miejsce krakowianie nie kryją oburzenia i w dosadnych słowach wyrażają swoje opinie na temat wandali, którzy podnieśli rękę na wizerunek bliskiego ich sercom wielkiego człowieka. Pod zamalowanym muralem pojawiło się wiele kwiatów i zniczy, przez cała niedzielę co pewien czas odmawiano też modlitwy przebłagalne.

W niektórych krakowskich kościołach księża nawiązywali podczas mszy świętych do tego skandalicznego wydarzenia, często robiąc aluzje do lansowanego przez Jerzego Owsiaka na odbywającym się właśnie „Przystanku Woodstock” hasła „róbta, co chceta”, do którego realizacji zachęcał zgromadzoną w Kostrzynie młodzież również… ksiądz Adam Boniecki.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zwrócił na swoim blogu uwagę na to, że „w Polsce od lat inaczej traktuje się akty agresji wobec chrześcijan, niż wobec wyznawców religii mojżeszowej; te pierwsze są bagatelizowane, te drugie spotykają się z ostrymi reakcjami, tak ze strony władz państwowych, jak i establishmentu Trzeciej RP”.

Krakowski kapłan napisał m.in.:

„Łatwo sobie wyobrazić, co działoby się, gdyby w podobny sposób sprofanowano portret któregoś ze świętych cadyków czy rabinów. Z pewnością natychmiast była reakcja rządu. Natychmiast także <Gazeta Wyborcza> umieściłaby na pierwszej stronie sążnisty artykuł pióra Seweryna Blumsztajna lub nawet samego Adama Michnika. Z kolei tzw. autorytety moralne, począwszy od polityków PO i nieboszczki UD, a na aktorkach z trzeciorzędnych seriali skończywszy, wypowiadałyby w mediach słowa świętego oburzenia Zaraz też minister Radek Sikorski pobiegłby do ambasady Izraela, a także USA, ze słowami przeprosin <w imieniu narodu polskiego>.”

Ks. Zaleski przypomina, że każda religia wymaga jednakowego szacunku i dlatego „bagatelizowanie aktów przemocy wobec jednej z nich, a wyolbrzymianie wobec drugiej, jest dzieleniem wyznawców na <lepszych> lub <gorszych>, a to jest sprzeczne z Konstytucją RP i normami europejskimi”.

W ostatnim zdaniu jego blogowego wpisu czytamy:

„Trzeba więc uważnie przyglądać się temu, jak wobec opisywanego wydarzenia zachowają się władze państwowe, bo to będzie najlepszym miernikiem ich podejścia do praw obywatelskich.”

Policja prowadzi śledztwo z paragrafu kodeksu karnego o nawoływaniu do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych i wyznaniowych za co grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch. Na razie nie może jednak pochwalić się żadnymi efektami.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News