Wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Małopolsce Paweł Ciećko ma oryginalny pomysł na to, jak ograniczyć zanieczyszczenie powietrza w Krakowie: zakazać importu starych samochodów z zagranicy i ograniczyć ruch drogowy w ścisłym centrum miasta.
Jak powiedział na antenie Radia Kraków-Małopolska, dobrze byłoby również skorzystać z rozwiązań innych miast europejskich, w których do centrum mogą wjeżdżać tylko ekologiczne samochody.
Problem ze złą jakością powietrza mogłaby również rozwiązać budowa wschodniej i północnej obwodnicy Krakowa, dzięki której ruch mógłby się rozładować.
„Zimą w Krakowie dokucza smog, latem ozon - pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska podkreślają jednak, że ten drugi na szczęście w Małopolsce nie jest aż tak dużym problemem jak w innych województwach. W lecie gorsze powietrze jest w małopolskim Szymbarku, Szarowie i Tarnowie. Kraków plasuje się na czwartej pozycji” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
- Wzorem innych dużych europejskich aglomeracji, takich jak Berlin, Dortmund, Paryż czy Rzym, wpuszczalibyśmy do centrum tylko te samochody, które spełniają określone reżimy dotyczące spalania paliwa i emisji związków azotów. Życzyłbym sobie, jako obywatel miasta, żebyśmy mogli skończyć północną i wschodnią obwodnicę Krakowa - powiedział Ciećko w rozmowie z RK-M.
W tym sezonie letnim nie zanotowano jeszcze przekroczeń stanu alarmowego stężenia ozonu w powietrzu, ale dopuszczalne normy były już kilkakrotnie przekroczone.
„Kraków to jedno z najbardziej zanieczyszczonych polskich miast; zimą najwięcej problemu sprawiają przekroczone normy stężenia pyłu zawieszonego” - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE