Istniejący od niedawna portal internetowy www.plwolnosci.pl poprosił posła Platformy Obywatelskiej Stefana Niesiołowskiego o wypowiedź w sprawie jego niedawnej rozmowy z Samuelem Pereirą z „Gazety Polskiej”, któremu nie chciał udzielić wywiadu, obrażając tytuł, w którym pracuje ów dziennikarz, za co redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz postanowił podać byłego wicemarszałka Sejmu do sądu (opisałem tutaj niedawno ten incydent).
„Pan poseł wyjaśnił nam uprzejmie, choć stanowczo, że nie będzie odpowiadał na pytania żadnych dziennikarzy z… no właśnie, udało się nam ustalić listę tytułów, które u posła Niesiołowskiego nie mają już szans na wypowiedź” - czytamy w portalu.
A oto ona: „Gazeta Polska”, „Warszawska Gazeta”, „Nasz Dziennik”, „Niedziela”, „Gość Niedzielny” (te dwa tygodniki uznał za pseudokatolickie), „Sieci”, „Uważam Rze”, Telewizja Republika. Są to - jak powiedział - „media, które niszczą Polskę”.
Mam prawo domniemywać, że jako stały współpracownik najbardziej poczytnego z tygodników opinii w Polsce, czyli „Gościa Niedzielnego” (nb. często drukującego wywiady z prominentnymi politykami PO, a ostatnio również z prezydentem RP - niegdysiejszym czołowym działaczem tej partii), autor bardzo wielu tekstów w blisko związanym z „Sieciami” portalu wPolityce oraz osoba często cytowana w „Naszym Dzienniku” i w „Warszawskiej Gazecie” również niszczę Polskę.
Na miejscu politycznych przyjaciół posła Stefana Niesiołowskiego rozglądnąłbym się za jakimś położonym w pobliżu jego miejsca zamieszkania ustronnym, zatopionym w zieleni sanatorium dla osób o skołatanych nerwach.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE