Zagrożona wieża mariacka

„Na krzywych, wymagających akrobacji schodach na szczyt można połamać nogi, a pomieszczenia dla hejnalistów wyglądają jak nora. W tym roku po raz pierwszy od kilku lat wieży nie mogą zwiedzać więc turyści. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa wygospodarował na remont wnętrz niecałe 400 tys. złotych. Prace mają ruszyć za kilka tygodni, ale nie wiadomo, czy pieniądze starczą na wykonanie wszystkich zaplanowanych prac” - czytamy w gazecie.

Wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski w rozmowie z dziennikarką „P-GK” nie przebierał w słowach:

„- Warunki bytowe hejnalistów są makabryczne, widok wnętrz jest straszny, a po nieregularnych, niemal walących się schodach strach wchodzić. Oprócz tego ze ścian wystają instalacje elektryczne, a wieża nie ma praktycznie żadnego zabezpieczenia przeciwpożarowego. W tej sytuacji ruch turystyczny nie ma prawa tam się odbywać. To miejsce jest zbyt niebezpieczne.”

Uwzględniając te uwagi, dyrekcja Miejskiej Straży Pożarnej, której pracownikami są hejnaliści, zdecydowała o zamknięciu w tym roku jednej z dużych atrakcji turystycznych, jaką jest możliwość zwiedzania wieży.

„- Wieża była czynna dla nich przez dwa dni w tygodniu, w sezonie letnim, czyli od maja do września. Ale prawda jest taka, że drewniane, remontowane ostatnio w latach 70. schody nie są miejscem dla tłumu zwiedzających. Nasi strażacy przechodzą badania sprawnościowe, to silni, zdrowi ludzie. Jednak wśród odwiedzających wieżę były osoby starsze, schorowane, matki z dziećmi. Mogło w końcu dojść do nieszczęścia” - powiedział gazecie zastępca MSP Stanisław Nowak przyznając zarazem, że na decyzję o zakazie wstępu turystów wpłynęła też informacja ze SKOZK-u, iż znalazły się pieniądze na remont.

Także proboszcz bazyliki mariackiej ksiądz Dariusz Raś potwierdził, że o ruchu turystycznym nie ma mowy przed ukończeniem remontu, na który w tym tygodniu ma zostać rozpisany przetarg. Prace powinny ruszyć w drugiej połowie sierpnia.

„- Pieniądze w całości wyłożył SKOZK, bo parafia mariacka ich nie miała. Do remontu ostatecznie nie dołożyła się też gmina” - poinformowała na łamach „P-GK” dyrektor wydziału rewaloryzacji zabytków Krakowa i dziedzictwa narodowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego Joanna Kamieniarczyk.

Pełny plan obejmuje remont generalny schodów, całkowite odrestaurowanie pomieszczenia dla hejnalistów, wymianę instalacji elektrycznej, założenie monitoringu, być może także instalacji samogaszącej, bo zdarzało się, niestety, że turyści odpoczywając w drodze na wieżę, palą - mimo zakazu - papierosy.

„- Mamy pomysł, by wybudować dla turystów nowe schody, ale nie burzyć starych. Nowa konstrukcja byłaby niezależna od starej, ale wkomponowana w nią. To będzie jednak kosztowało znacznie więcej, niż mamy. Dlatego w tym roku tylko wymienimy uszkodzone belki i niektóre stopnie” - powiedziała gazecie Kamieniarczyk.

Jeśli znajdą się dodatkowe środki finansowe, w przyszłym roku remont będzie kontynuowany.

Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News