Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Poręba zaapelował do lokalnych władz samorządowych oraz do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa o usunięcie nielegalnego pomnika ku czci Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii znajdującego się od 1994 roku na cmentarzu komunalnym w Hruszowicach (powiat przemyski).
- UPA wymordowało ponad 100 tysięcy osób tylko dlatego, że byli Polakami. Była to zbrodnia ludobójstwa. Działalność tej nacjonalistycznej formacji nie powinna być nigdzie w Polsce upamiętniana - powiedział Poręba w rozmowie z portalem internetowym HYPERLINK "http://www.rzeszow24.pl" www.rzeszow24.pl
„Obiekt w kształcie łuku chwały z godłem Ukrainy w centrum zawiera napis: <Chwała bohaterom UPA, bojownikom o wolną Ukrainę>. Fragmenty kamienne i tablice z brązu zostały przywiezione ze Lwowa, a na zbudowanym przez siebie cokole umieścił je mieszkaniec Hruszowic, były członek UPA” - czytamy w portalu.
„Ta nielegalna forma upamiętnienia została wybudowana bez konsultacji z wojewódzkim konserwatorem zabytków i Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Już w 1995 roku Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa stwierdził, że obiekt powinien zostać rozebrany. Wielokrotnie zwracał na to uwagę także Pana Poprzednik, śp. Andrzej Przewoźnik. Jest to obiekt czysto symboliczny, nie kryje żadnego pochówku członków UPA, więc nie może być mowy o legalizacji tego miejsca. Jest to także próba relatywizowania historii poprzez upamiętnianie miejsc i osób, które na tych terenach dokonywały zbrodniczych mordów na ludności polskiej” - napisał Poręba w liście do sekretarza ROPWiM Krzysztofa Kunerta.
Europoseł zaapelował do sekretarza Rady oraz do starosty przemyskiego i wójta gminy Stubno o jak najszybsze podjęcie działań na rzecz usunięcia obiektu.
- UPA wymordowało ponad 100 tys. osób tylko dlatego, że byli Polakami. Była to zbrodnia ludobójstwa. Działalność tej nacjonalistycznej formacji nie powinna być nigdzie w Polsce upamiętniana. Jest to obiekt czysto symboliczny, nie kryje żadnego pochówku członków UPA, więc nie może być mowy o legalizacji tego miejsca - powiedział Tomasz Poręba w rozmowie z portalem Rzeszów24.
W imieniu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie w pełni popieram ten apel. Zamiast chwalącego nacjonalistów z OUN/UPA pomnika należałoby pomyśleć nad uhonorowaniem tych Ukraińców, którzy z narażeniem życia (często tracąc je) ratowali przed śmiercią z rąk swych zbrodniczych rodaków obywateli Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej pochodzenia polskiego, żydowskiego, ormiańskiego, słowackiego, a także ukraińskiego.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE
