Naczelna Prokuratura Wojskowa zadeklarowała, że w miarę swych możliwości będzie wspierać inicjatywy mające na celu upamiętnienie ofiar komunistycznego aparatu terroru - poinformował „Nasz Dziennik”.
Będzie ona współpracować z Instytutem Pamięci Narodowej, ponieważ w ramach ustawy o prokuraturze nie może podejmować samodzielnych inicjatywy w tym zakresie.
Prokuratorzy wojskowi zdają sobie sprawę, że to właśnie ich poprzednicy w latach stalinowskich doprowadzili przed sądy setki żołnierzy podziemia niepodległościowego, których zwłoki są obecnie wydobywane i identyfikowane w wielu miejscach, m.in. na powązkowskiej „Łączce”.
„Kolejne nazwiska poznamy niebawem, a IPN będzie kontynuował poszukiwania w całym kraju. W pierwszej kolejności będzie to siedziba Urzędu Bezpieczeństwa w Kępnie w Wielkopolsce, rejon więzienia w Białymstoku oraz okolice Narewki. Poszukiwania będą prowadzone też na Opolszczyźnie, gdzie IPN po raz kolejny wróci po ludzi z oddziału Henryka Flamego <Bartka>. Planowane są również poszukiwania w Gdańsku, gdzie spoczywać ma Danuta Siedzikówna <Inka>. Pomordowani i odnalezieni bohaterowie otrzymują mogiłę i należny im pochówek” - napisał Marcin Austyn.
Autor artykułu przypomniał, że „wszystkie dokumenty i materiały procesowe z lat 1945-1956, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, zostały przekazane właściwym instytucjom archiwizującym, w tym również Instytutowi Pamięci Narodowej”.
NPW nie chce precyzować, jakiego rodzaju inicjatywy mogą uzyskać jej wsparcie, ale Austyn dowiedział się w niej, że każdy wniosek, który wpłynie do niej w tej sprawie na pewno zostanie rozpatrzony i uzyska konkretne wsparcie.
„- Śledczy pełniący obecnie służbę w wojskowych jednostkach organizacyjnych prokuratury w żadnej mierze nie identyfikują się z prokuratorami i sędziami okresu stalinowskiego” - zapewnił dziennikarza pułkownik Zbigniew Rzepa, były rzecznik prasowy NPW.
A p.o. rzecznika NPW podpułkownik Janusz Wójcik dodał:
„- Proces przywracania pamięci historycznej patriotów zamordowanych z wyroków stalinowskich sądów, identyfikacja ich zwłok, celem godziwego ich pochowania, jest postrzegany z perspektywy tutejszej prokuratury jako wyraz sprawiedliwości dziejowej. Prokuratura podziela przekonanie o niegodziwości reżimu komunistycznego i potrzebie docenienia ofiary życia, jaką ponieśli patrioci zamordowani w majestacie ówczesnego prawa. Zauważyć należy, że ustrojowa rola prokuratury nie pozwala na samodzielne organizowanie publicznych wystąpień, w ramach których dawano by wyraz takim przekonaniom. Prokuratury wojskowe tak długo, jak posiadały w tym zakresie kompetencje procesowe, dawały w przeszłości publiczny wyraz swojego stosunku do zbrodni stalinowskich poprzez oskarżanie osób odpowiedzialnych za łamanie prawa w tamtym okresie.”
W ocenie Bogdana Święczkowskiego, prokuratora w stanie spoczynku, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, działania Naczelnej Prokuratury Wojskowej w tym zakresie w dużej mierze zależą od posiadanego budżetu i zaplanowanych wydatków, ale nie ma większych przeciwwskazań, aby była ona np. organizatorem konferencji naukowych w ramach prowadzonej działalności dydaktyczno-naukowej.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE