Z największym zdumieniem przeczytałem na stronie internetowej zasłużonego w publikowaniu licznych prac o charakterze naukowym toruńskiego Wydawnictwa Adam Marszałek, że jego prezes udał się do generała Wojciecha Jaruzelskiego i wręczył mu pierwsze egzemplarze ośmiotomowej serii „Pism Wybranych” autorstwa sowieckiego namiestnika w Warszawie. W ten sposób wydawnictwo uczciło 90. urodziny komunistycznego dyktatora.
„Podczas ponadgodzinnego spotkania, w którym uczestniczyli również płk Gabriel Zmarzliński i redaktor Karolina Skonieczka, rozmawiano o polskim rynku wydawniczym oraz o dotychczasowej współpracy Wydawnictwa Adam Marszałek z Jubilatem” - brzmi fragment komunikatu w tej sprawie.
Muszę przyznać, że jestem bardzo zaskoczony tym, że chcące uchodzić za poważne wydawnictwo nie tylko publikuje pisma Jaruzelskiego, ale w dodatku składa mu swoisty hołd.
Zastanawiam się, czy gdyby Adam Marszałek żył w okresie dwudziestolecia międzywojennego, równie ochoczo wydałby „Mein Kampf” Adolfa Hitlera i uroczyście wręczył mu pierwsze egzemplarze tego wiekopomnego dzieła.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE