Powracają nadzieję na otwarcie zamkniętej od 8 lat trasy narciarskiej na Gubałówce - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.
Sprawa ma genezę w długotrwałym konflikcie Polskich Kolei Linowych z rodziną Byrcynów, posiadającą działki w strategicznych punktach sławnej góry i nie zgadzającą się z przeznaczeniem ich pod trasę zjazdową. Mimo wielu prób mediacji, m.in burmistrza Zakopanego, przez lata nie udało się go zażegnać, a narciarze musieli szukać innych stoków.
Szansę na zakończenie tej awantury można wiązać z zakupem PKL przez skupiającą cztery podhalańskie samorządy spółkę Polskie Koleje Górskie.
"Górale i mieszkańcy Zakopanego liczą, że zmiany w PKL spowodują, że wreszcie pod Tatrami coś się zmieni. Dla wielu oznacza to nowe inwestycje narciarskie, które w samym Zakopanem nie powstają od wielu lat" - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE