Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska postanowiła spędzić święto Bożego Ciała na wycieczce rowerowej z dziećmi. Niestety, omal nie doszło do nieszczęścia, bo na drodze jej jednośladu stanął niecnie postawiony przez katolików na ścieżce rowerowej ołtarz.
Oburzona parlamentarzystka napisała o tym mrożącym krew żyłach wydarzeniu na Twitterze:
„Ołtarz na środku drogi rowerowej... Z przyczepka i dwójka maluchów w środku byliśmy bez szans, hm...”
Na pytania internautów, czy przeszkadza jej taki sposób świętowania, odpowiedziała:
„Ależ skąd. Po prostu przy najbliższej okazji postawię sobie stolik z ulotkami na środku drogi samochodowej;-) to nie jest chodnik tylko droga rowerowa!”
Po chwili dodała:
„Mój post nie jest antykatolicki tylko prorowerowy:). Środek drogi (rowerowej czy samoch.) nie służy do modlenia, nieważne katolik czy muzułmanin.”
Kiedy na Twitterze rozgorzała dyskusja, a górę zaczęły w niej brać niechętne posłance PO osoby, z pomocą przyszedł jej Mariusz Grzegorczyk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, przedstawiający się jako „członek Rady Programowej TVP Wrocław”.
Napisał:
„Współczuję i klnę na sektę, której się wydaje, że jej wszystko wolno. Dzięki za wywołanie tematu. Podzwonię dzisiaj po komendach w terenie.”
Posłanka fizycznie czuje się dobrze. Ołtarz ocalał. Działacz lewicy dzwoni. Twitter - zgodnie ze swoją nazwą - ćwierka.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE