W pełni podzielam opinię wyrażoną przez księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego na jego blogu, że za Bugiem nie ma Polonii:
„Oczywiście na Kresach Wschodnich przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, czyli na terenach obecnej Litwy, Łotwy, Białorusi i Ukrainy, mieszka wielu naszych rodaków, a ich łączna liczba idzie w setki tysięcy, jak nie w milion osób. Jednak nie są oni emigrantami, ale autochtonami, ludźmi żyjącymi na tych terenach z dziada pradziada. To Polska w wyniku zaborów i wojen, a zwłaszcza zdrady aliantów w Teheranie, Jałcie i Poczdamie, z tych terenów <wyemigrowała>. Podobnie jest z Polakami z Zaolzia, które obecnie należy do Czech, a kiedyś było częścią Śląska. Dlatego też tamtejszych rodaków nie można nazywać ich Polonią, tak jak nazywa się emigrantów w USA. Kanadzie czy Niemczech. U naszych sąsiadów często kwitnie nacjonalizm i takie ewidentne błędy polskich publicystów i polityków mogą być tylko wodą na młyn dla propagandy niechętnej Polakom.”
Nic dodać, nic ująć.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE