KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 26 listopada, 2024   I   09:21:49 PM EST   I   Leona, Leonarda, Lesławy
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Najmężniejszy z mężnych

28 maja, 2013

Tak określa się często rotmistrza Witolda Pileckiego, którego 65. rocznicę śmierci z rąk komunistycznych oprawców w więzieniu na warszawskim Mokotowie uczczono 25 maja w wielu polskich miastach.

Ulicami Krakowa i Łodzi przeszły w sobotę marsze ku jego czci. Ten pierwszy wyruszył po Mszy Świętej w bazylice pw. Najświętszej Marii Panny na Rynku Głównym. Jego uczestnicy przeszli w asyście pododdziału z 2. Korpusu Zmechanizowanego im. generała Władysława Andersa oraz orkiestry strażackiej do parku im. doktora Henryka Jordana, gdzie znajduje się popiersie rotmistrza, niosąc biało-czerwone chorągiewki, transparenty i portrety Żołnierzy Wyklętych.

Podczas uroczystości patriotycznej pod popiersiem Pileckiego odczytano list jego córki Zofii Pileckiej-Optułowicz, która napisała w nim m.in.:

"Ojciec mój swoim życiem był przykładem patriotyzmu i bohaterstwa i ma służyć nie tylko młodzieży polskiej, ale wszystkim Polakom jako wzór pięknego życia. Dziś chce się zniweczyć jego cześć i uznanie oraz chwalebne osiągnięcia narodu polskiego i jego ofiarnych synów. Współcześni spadkobiercy, powiązani z oprawcami więzami zdrady, chcą teraz ten sens zniekształcić, oczernić i wyeliminować. Bądźmy razem przeciw nim".

Dowódca 2. Korpusu Zmechanizowanego generał dywizji Jerzy Biziewski przypomniał sylwetkę rotmistrza i stwierdził, iż liczna obecność na uroczystości zarówno kombatantów, jak młodzieży świadczy o zrozumieniu wspólnych ideałów, które łączyły wiele pokoleń Polaków.

Dyrektor Krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Marek Lasota podkreślił, że dla Pileckiego dobro osobiste było uzależnione od tego, czy będzie żył z rodziną w niepodległym kraju i czy będą członkami suwerennego narodu. Wyraził też nadzieję, że już niedługo zidentyfikowane zostaną szczątki bohatera narodowego na powązkowskiej "Łączce" i odbędzie się jego uroczysty pogrzeb.

Odczytano także apel poległych zwieńczony salwą honorową. Pod pomnikami rtm. Pileckiego i innych Żołnierzy Wyklętych złożono wieńce i kwiaty.

Warto wspomnieć, że dzień wcześniej do galerii Wielkich Polaków parku Jordana powróciło po gruntownej renowacji popiersie Danuty Siedzikówny-"Inki" zdewastowane w połowie lutego przez nieznanych sprawców, których policji nie udało się odnaleźć.

Organizatorami rocznicowych obchodów były Krakowski Oddział IPN, Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa-"Nila", Towarzystwo Parku im. dr. Henryka Jordana oraz Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczypospolitej.

"Również ulicami Łodzi przeszedł marsz upamiętniający rtm. Witolda Pileckiego. Marsz ruszył sprzed kościoła Podwyższenia Świętego Krzyża, gdzie wcześniej odprawiona została msza święta w intencji Ojczyzny i za duszę rotmistrza. Jego uczestnicy, głównie młodzi ludzie, w tym kibice łódzkich klubów piłkarskich, przeszli przez centrum miasta pod Pomnik Ofiar Komunizmu w al. Anstadta. Młodzi ludzie nieśli biało-czerwone flagi i transparenty: <Marsz Rotmistrza Pileckiego> i <Pamiętamy o Rotmistrzu>; skandowali m.in. <Cześć i chwała Pileckiemu>, <Wielki naród, wielcy ludzie>, <Biało-czerwone to barwy niezwyciężone> czy <Patriotyzm to nie obciach>. Pod Pomnikiem Ofiar Komunizmu złożono wiązanki kwiatów" - napisała w depeszy Polska Agencja Prasowa.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News