Wileński Sąd Okręgowy uchylił wniosek komornika o karę 1,000 litów (prawie 1,200 zł) naliczaną na dyrektor Administracji Samorządu Rejonu Wileńskiego Lucynę Kotłowską za każdy dzień zwłoki w usunięciu polskich tabliczek z nazwami ulic - poinformował „Nasz Dziennik” za portalem Wilnoteka (pisałem już o tej sprawie na poland.us).
„Dyrektorzy administracji samorządów rejonowych - wileńskiego i solecznickiego, gdzie mieszka ogromna liczba Polaków - przez lata procesowali się o zachowanie dwujęzycznych tabliczek. W 2010 r. Okręgowy Sąd Administracyjny w Wilnie uznał jednak, że są one niezgodne z prawem i nakazał je usunąć. Formalnie samorządowcy rejonu wileńskiego dostosowali się do tego nakazu i usunęli część polskich tabliczek. Zapowiedzieli jednocześnie, że nie mają prawa i nie będą zdejmować ich z domów prywatnych. Jak informuje Wilnoteka, polscy właściciele nieruchomości z pobudek patriotycznych odmówili usunięcia tabliczek pomimo pouczenia ze strony funkcjonariuszy rejonowej służby porządkowej” - czytamy w gazecie.
W związku z tym Wileński Sąd Dzielnicowy nr 1 ukarał Kotłowską grzywną w wysokości 500 LTL plus odsetki za niewykonanie orzeczenia. Dyrektor nie uiściła żądanej kwoty, ponieważ uznała, że zrobiła wszystko, co w jej mocy, by spełnić nakaz.
„Od orzeczenia Wileńskiego Sądu Okręgowego, który uchylił wniosek komornika, przysługuje 7-dniowy termin odwołania się do sądu wyższej instancji” - napisał „ND”.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE