Zamiast kwiatów wręczanych członkom komisji egzaminacyjnej w czasie obrony prac licencjackich i magisterskich lepiej dawać im zabawki z przeznaczeniem dla małych pacjentów Oddziału Dziecięcego Szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Krakowie - z taką inicjatywą wystąpiła doktor Małgorzata Majewska, psycholingwistka z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Akcja zostanie przeprowadzona na przełomie czerwca i lipca w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UJ - poinformowało Radio Kraków-Małopolska.
- Powszechną praktyką na wszystkich uczelniach w naszym kraju jest to, że kiedy student broni licencjat bądź pracę magisterską, to zwyczajowo wręcza kwiaty. W efekcie przynosiłam do domu kilkanaście bukietów. Pomyślałam, że szkoda trochę tych pieniędzy. Mogę mieć w domu jeden bukiet albo dwa, resztę rozdaję. To się zbiegło z historią, kiedy byłam z moją córką w szpitalu na trzydniowych badaniach. Podczas pobytu zorientowałam się, że tam dzieci nie mają kompletnie czym się bawić - powiedziała dziennikarzowi krakowskiej rozgłośni dr Majewska.
"Warto przynosić zabawki edukacyjne, klocki maty, książki, gry planszowe, kredki. Gdyby akcja doszła do skutku, władze szpitala proszą, aby to nie były pluszaki" - czytamy na stronie internetowej RK-M.
- Pluszaki, to siedlisko kurzu i roztoczy a u nas leczą się także dzieci chore na astmę oskrzelową, różne choroby alergiczne i to by było dla nich niekorzystne" te zabawki powinny mieć atest zdrowotny. Apel do studentów aby przy zakupie pytali o to, czy zabawka jest sprawdzona. Wiem, że na oddziale dziecięcym są spore potrzeby. Brakuje nam książek, mamy starą biblioteczkę, posiadamy odtwarzacz dvd, ale nie ma bajek - wyjaśnił na antenie rzecznik szpitala MSW Krzysztof Czarnobilski.
Jeśli ta pożyteczna akcja spotka się z pozytywnym odbiorem, być może zostanie rozszerzona o kolejne wydziały UJ i o następne szpitale.
Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE