Kraków czci \"Żołnierzy Wyklętych\"

W Muzeum Armii Krajowej, którego patronem jest były dowódca Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej i komendant organizacji „NIE” zorganizowano poświęconą mu konferencję naukową oraz przygotowano specjalną ekspozycję pamiątek po nim.

Znalazły się na niej m.in. szachy wykonane samodzielnie przez generała podczas zesłania na Ural, rodzinne zdjęcia i dokumenty ofiarowane przez członka rodziny gen. Fieldorfa - Leszka Zachutę.

- Jedną z najcenniejszych pamiątek są szachy z kasetą wykonaną z drewna brzozowego, z planszą aplikowaną słomą oraz ręcznie rzeźbionymi figurkami z gipsu. Można też oglądnąć zezwolenie na widzenia w więzieniu mokotowskim wydane żonie oraz córce generała w 1952 roku przez Izbę Karną Sądu Najwyższego, a także fotokopię pisma z maja 1956 roku do Prokuratury Generalnej w Warszawie, w którym żona generała Janina Fieldorf dopytuje się o los męża, gdyż rodzina nie otrzymała informacji, czy wyrok śmierci został wykonany - powiedział mi wicedyrektor Muzeum AK Tadeusz Żaba.

Podczas konferencji naukowej podkreślano ogromny hart ducha i niezłomność charakteru gen. “Nila”, o którym nawet jego wrogowie mówili, że chcieliby mieć w swoich szeregach takiego człowieka.

- Ocalał z wojennej pożogi, ale nie po to by żyć, bo w komunizmie dla takich jak on nie było miejsca - powiedziała Anna Zechenter z Krakowskiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

W niedzielę w kościele OO. Kapucynów odprawiono Mszę Świętą za duszę gen. Fieldorfa, po której złożone zostały kwiaty pod jego tablicą pamiątkową w krużgankach kaplicy Loretańskiej oraz pod popiersiem w alei Wielkich Polaków parku im. doktora Henryka Jordana. W poniedziałek w Muzeum AK odbędzie się uroczyste spotkanie kombatantów.


Do tej pory nie ustalono miejsca pochówku skazanego przez komunistyczny sąd na karę śmierci (wyrok wykonano 24 lutego 1953 roku dla dodatkowego pohańbienia przez powieszenie, a nie przez rozstrzelanie) bohatera narodowego. Jest wielce prawdopodobne, że spoczął on na tzw. Łączce na warszawskich Powązkach, gdzie w latach 1948-1956 pochowano kilkuset zmarłych i straconych w więzieniu mokotowskim polskich patriotów.

1 marca obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” rozpoczną się od spotkania o godzinie 11.00 pod siedzibą dawnego aresztu Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego na placu Inwalidów.

O godz. 16.00 w bazylice Najświętszej Marii Panny odprawiona zostanie Msza Święta w intencji walczących o wolną Polskę. Po niej z Rynku Głównego ulicami Szewską, Podwale, Piłsudskiego, 3-go Maja przejdzie do parku Jordana pochód na czele ze Szwadronem Ułanów im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, Kompanią Honorową Wojska Polskiego i orkiestrą wojskową. Jego uczestnicy poniosą transparenty z wizerunkami „Żołnierzy Wyklętych” oraz biało-czerwone flagi.

W parku będą wygłoszone przemówienia, odczytany zostanie Apel Pamięci oraz oddana salwa honorowa. Pod popiersiami Danuty Siedzikówny-„Inki”, generałów Emila Fieldorfa-„Nila” i Leopolda Okulickiego oraz rotmistrza Witolda Pileckiego zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze.

Obchody zakończy tego samego dnia koncert Tadeusza „Tadka Solo” Polkowskiego oraz Adama „PIHa” Piechockiego, który odbędzie się o godz. 20.00 w Muzeum Armii Krajowej.

Jerzy Bukowski
z Krakowa dla Portalu www.Poland.us