Tak wynika z badań portalu lokalo.pl (przeanalizował przeszło 1300 ofert noclegów) opublikowanych przez \"Tygodnik Podhalański\".
„Wśród najpopularniejszych zimowych kurortów w Polsce najdroższa okazuje się być Białka Tatrzańska ze średnią ceną 69 zł od osoby za nocleg, doganiając tym samym Zakopane, w którym za noc trzeba zapłacić średnio 59 zł. Zaraz za Białką uplasowała się Szklarska Poręba (odpowiednio 65 zł)” - wynika z danych serwisów lokalo.pl i otoWakacje.pl, należących do Grupy Allegro” - napisał „TP”.
Dlaczego Białka jest tak atrakcyjna? Ma na to wpływ kilka czynników.
„Pierwszy z nich to przede wszystkim infrastruktura narciarska - w sezonie zimowym nie brakuje tu tras do jeżdżenia, a atrakcyjność oferty podnosi wspólny skipass na wszystkie wyciągi (Białka Tatrzańska, Jurgów i Kluszkowce) - to pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce. Kotelnica to jeden z najlepszych i najpopularniejszych terenów narciarskich w kraju ze świetnie przygotowanymi trasami, a to bezpośrednio przekłada się na wysokość ceny” - czytamy w tygodniku.
Mimo to Zakopane nadal jest - przynajmniej teoretycznie - zimową stolicą Polski. Świadczy o tym choćby liczba ofert. W serwisach ogłoszeniowych Grupy Allegro zamieszczono osiem razy więcej zgłoszeń z Zakopanego niż z Białki czy Szklarskiej Poręby.
„- Zakopane pełne jest pokoi na wynajem i prywatnych kwater, które zaniżają średnią cenę. Nadal jest to jednak miejscowość, gdzie można znaleźć najdroższe noclegi w polskich górach - na przykład w nowoczesnym apartamencie przy Gubałówce. Warto dodać, że w okresie ferii ceny noclegów w pobliżu stoków rosną średnio o 30%. Taniej będzie dopiero z początkiem marca” - powiedział na łamach „Tygodnika Podhalańskiego” kierownik serwisu lokalo.pl Radosław Dobrołęcki.
Jerzy Bukowski
Korespond
KATALOG FIRM W INTERNECIE